StoryEditorSoja

Uprawa soi na Warmii i Mazurach jest opłacalna

08.07.2019., 14:07h
Od kilku lat coraz więcej mówi się o soi w Polsce, pod kątem zwiększenia produkcji własnego białka paszowego. Niektóre gospodarstwa podejmują próbę uprawy soi, ale większość podchodzi sceptycznie do tematu, bo soja raczej kojarzy się z zupełnie innymi, ciepłymi strefami klimatycznymi. 

W 2019 roku w Krajowym Rejestrze widnieją 22 odmiany soi, czyli o 5 odmian więcej niż w roku 2018. W tym roku do rejestru dołączyła Annushka, bardzo wczesna odmiana, którą sieje Karol Bykowski w okolicach Bartoszyc. Warto pamiętać, że w Polsce mogą być uprawiane nie tylko odmiany wpisane do KR, ale również wszystkie odmiany aktualnie wpisane do Wspólnotowego katalogu odmian CCA. 

Północno-wschodnia część Polski raczej nie kojarzy się z uprawą soi. Województwo warmińsko-mazurskie nie tworzyło nawet Listy Zalecanych Odmian soi na 2019 rok, więc nie ma żadnych rekomendacji, podpowiedzi. I rzeczywiście, niewiele jest tutaj gospodarstw decydujących się na uprawę tej rośliny. Karol Bykowski z Klekotek w powiecie bartoszyckim, należy do odważnych, bo już czwarty rok sieje soję i myśli nawet o zwiększeniu areału.

Wysokie wymagania termiczne, długi dzień świetlny, bo przy zbyt krótkim soja nie zawiązuje nasion, długi okres wegetacji i bardzo nisko zawiązywane dolne strąki, utrudniające zbiór i powodujące straty w plonie, to główne argumenty, które skutecznie odstraszają potencjalnych plantatorów od uprawy soi. Uprawą soi zainteresował pana Karola...

Pozostało 83% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
19. kwiecień 2024 14:46