Na jej facebookowym profilu w zakładce „Prezentacja” przeczytasz: „Szefowa do zadań specjalnych”. Wśród zdjęć znajdziesz dyplom z 2019 roku za zajęcie I miejsca w kategorii Sprzedawca roku z powiatu trzebnickiego w plebiscycie „Gazety Wrocławskiej”. Na profilu jej firmy – Kozie Sery Honoraty – zobaczysz na zdjęciu dziewczynę o zalotnym spojrzeniu, wytatuowaną i w krótkiej fryzurze z wygolonymi bokami. Przy twarzy trzyma jeden ze swoich kozich serów. Za ich smakiem przepadają dziś dziesiątki, a może i setki klientów.
Czytasz 3 z 3 darmowych artykułów Wszystkie przeczytasz dzięki prenumeracie lub kupując dostęp.
Jej sery można znaleźć na wielu jarmarkach i festynach, ale i na Bazarze Smakoszy – największym bazarze we Wrocławiu z unikalną ofertą produktów lokalnych i regionalnych. Twarożki, podpuszczkowe świeżaki, sauté i z ziołami, a nawet kefiry i jogurty. Jako dziecko chciała uciec ze wsi. Teraz siedzi na niej ze stadem kóz i nie ruszyłaby się stamtąd za żadne skarby.
Od Słowian do serów
Honorata i Przemek zapraszają do Kaszyc Wielkich. To wieś pod Trzebnicą. Kiedy nawigacja oznajmia, że jestem na miejscu, pod wskazanym adresem widzę tylko stary ceglany dom w stanie wskazującym jakby na rozbiórkę. Pozbawione tynków mury i wypełnione cegłami otwory okienne. Za domem, na podwórku bungalow na kołach, z którego wyskakuje dziewczyna w neonoworóżowym swetrze. Fakty mają się tak – stary, poniemiecki dom ma być za chwilę ich gniazdem. Przemek kupił go, jeszcze zanim poznał Honoratę. Na czas remontu zamieszkali w domku holenderskim, o którym mówią czasem „całkiem dobrze żyje się na tych 40 metrach, czego trzeba człowiekowi więcej?”. 1 października minął rok, „jak są na holendrze”. Obok, w murowanej oborze, stoi stado kóz, które co rano budzą ich pociesznym meczeniem.
Koza w prezencie
r e k l a m a
O kozach i serach z ich mleka żadne nigdy nie myślało. Honorata urodziła się w Urazie pod Obornikami Śląskimi. Od dziecka marzyła, żeby kiedyś raz na zawsze opuścić wieś.
– Mieszkaliśmy w gospodarstwie dziadków. Wieś kojarzyła mi się z problemami z wodą bieżącą, wszystkimi pracami wykonywanymi ręcznie, wiecznie w brudnych ciuchach, kaloszach. Człowiek był młody, chciał szpilki, laptopa do pracy i do tego pączka. Poszłam na filologię słowiańską do Wrocławia, ale mama 10 lat temu nagle zachorowała na raka, potrzebne były pieniądze, wróciłam do pracy – wspomina.
Przemek urodził się we Wrocławiu. Skończył technikum budowlane i pracował w zawodzie. Poznał Honoratę, kiedy pracowała w lokalu gastronomicznym w porcie w Urazie. Kilka lat temu przypadek sprawił, że zainteresował się przystanią, chciał ją nawet kupić. Los sprawił inaczej, okazało się, że zamiast niej zdobył serce Honoraty. Zamieszkali w Urazie z Honoratą i jej córką.
– Przemek jeździł do pracy do Wrocławia, ja – w restauracji. Kiedyś dostał dwie kozy na imieniny. Kozy stały, pomyśleliśmy, że trochę bezproduktywnie. Znaleźliśmy niedaleko hodowlę, przywieźliśmy kozła do krycia, a przy okazji poznaliśmy Agnieszkę, serowarkę. Rodzina dziwnie na nas patrzyła, bo koza wciąż kojarzyła się ze straszną biedą.
Dojenie – czynność intymna
Honorata wróciła od Agnieszki oczarowana. Nie czekała na własne kozie mleko. Kupiła kilka litrów niepasteryzowanego krowiego i zrobiła swój pierwszy ser. To był paneer (czyt. panir), rodzaj indyjskiego sera. Jest twardy, choć nie ma w nim podpuszczki. Wystarczy cytryna.
– Wyszedł i byłam sobą zaskoczona, tym bardziej że nie kojarzyłam tej czynności dobrze z dzieciństwa. Kiedy byłam dzieckiem, wiecznie coś bulgotało na kuchni, babcia wiecznie przelewała chochlą to zsiadłe mleko. Nie było bez niego ziemniaków. Pamiętam, że jak się ktoś potłukł, to w serwatce nogę trzymał. Potem serwatkę dawało się świniom i kurom. Skorupka jaj z tak karmionej kury to właściwie lekarstwo – opowiada Honorata i częstuje jeszcze ciepłym wędzonym kozim twarogiem.
Mówię, że jakoś w ogóle nie czuje się kozy, na co ona zżyma się, że to stereotyp.
– Koza pachnie specyficznie tylko wtedy, kiedy chodzi w towarzystwie kozła albo za późno przerobi się mleko – wyjaśnia kozia serowarka.
Honorata w swoim „holendrze”, w którym rozmawialiśmy i w którym muszą jeszcze trochę pomieszkać, zanim wyremontują stary, poniemiecki dom
W Kaszycach Majdowie mają dziś ponad setkę kóz. Myślą o rozwinięciu hodowli i może szukaniu punktów zbytu w ościennych województwach
Paneer sprawił, że pomyśleli o większym stadzie. Dokupili trzydzieści kóz, a Honorata, w ciąży, pojechała do Wańczykówki na Dolnym Śląsku na szkolenie. Nad kotłem z mlekiem stała z wielkim brzuchem. Kozy doił Przemek, bo jej długo ta czynność wydawała się zbyt intymna. Jak to tak – dotknąć czyichś piersi?! Ale przyszedł pierwszy trudny wykot i kozie trzeba było pomóc. Honorata okazała się niezłą akuszerką. I przekonała się do dojenia.
Sery z blokowej kuchni
Ten produkt może Ciebie zainteresować
Rolnictwo cz. III. Produkcja zwierzęca. Owce, kozy, konie, drób, pszczoły, króliki.
Kóz przybywało, więc świetnym miejscem do ich hodowli okazały się Kaszyce. Trzeba więc było się przeprowadzić gdzieś blisko. Zamieszkali w odległych o siedem kilometrów Prusicach. I wtedy Honorata przerzuciła się na zupełnie nowy rodzaj sportu – serowarstwo ekstremalne.
– O czwartej rano, z kawą w ręku, jechałam z Prusic do Kaszyc, doiłam kozy i ogarniałam cały zwierzyniec. Za dwadzieścia siódma musiałam być z powrotem, żeby zabrać starszą córkę na przystanek w Kaszycach, z którego jechała do szkoły. Wracałam do młodszej córki, mąż wychodził do pracy, a ja zabierałam się za warzenie. W kuchni w mieszkaniu w bloku na trzecim piętrze przerabiałam w małych garnkach 50 litrów mleka dziennie. Mleko wnosiłam na trzecie piętro. Do tego małe dziecko w nosidle. A potem znoszenie mleka w szklanych butelkach albo gotowych serów. Do Kaszyc jechałam cztery razy dziennie, do kóz, do kur. Latem kury zamykałam koło dziesiątej wieczorem – snuje jakąś nieprawdopodobną opowieść Honorata.
Artykuł podzielony na strony, czytasz 1 z 2 stron.
Skrollując treść naszego Serwisu, zamykając okno tego komunikatu (X), klikając na elementy strony poza tym komunikatem bez zmian ustawień w zakresie prywatności, zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych przez Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o. (dalej PWR/my) i Zaufanych Partnerów do celów marketingowych, w szczególności na potrzeby wyświetlania reklam dopasowanych do Twoich zainteresowań i preferencji w serwisach PWR i w Internecie. Pamiętaj, że wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć. Dowiedz się więcej lub zdecyduj o zgodzie.
Nasz cel to dostarczanie interesujących Ciebie treści, również przez dopasowane do Twoich zainteresowań reklamy. Twoja zgoda na wykorzystanie plików cookies i podobnych technologii w Twojej przeglądarce umożliwi nam dostosowanie przekazu do Twoich preferencji. Pozwoli ograniczyć ilość prezentowanych reklam Brak zmian ustawień przeglądarki jest Twoją zgodą na zapis plików cookies i podobnych technologii w Twoim urządzeniu końcowym i wykorzystanie zapisanych w nich informacji. Ustawienia przeglądarki w zakresie cookies możesz zawsze zmienić (szczegóły w Polityce Prywatności).
✕
Drogi Użytkowniku!
Przez dalsze Aktywne korzystanie z Serwisu, bez zmian ustawień przeglądarki, oznacza, że zgodziłeś się na przechowywanie w Twojej przeglądarce plików cookies i na przetwarzanie gromadzonych dzięki nim danych osobowych przez Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o. i naszych Zaufanych Partnerów. Dowiedz się więcej lub wycofaj zgody
✕
Na co wyrażasz zgodę?
Przechodząc do serwisu poprzez: scrollowanie treści poza wyświetlanym u dołu strony komunikatem, klikanie w linki prowadzące do elementów serwisu, a także przez zamknięcie okna informacyjnego dotyczącego cookies i przetwarzania danych zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych przez PWR Sp. z o.o. i jej zaufanych partnerów w celach marketingowych, w tym na potrzeby wyświetlania reklam targetowanych, czyli dopasowanych do twoich zainteresowań.
O konieczności podjęcia decyzji dotyczących przetwarzania przez PWR i Zaufanych Partnerów Twoich danych i sposobach wyrażenia lub niewyrażenia zgody na ich przetwarzanie a także o użyciu plików Cookies i podobnych technologii w celu dopasowywać reklamy do Twoich zainteresowań i prowadzenia analityki stron naszych serwisów informujemy Cię u dołu stron na naszych serwisach do momentu podjęcia przez Ciebie decyzji dotyczących tych rozwiązań.
Brak wyrażonych zgód może skutkować większą liczbą reklam, wyświetlanych losowo, bez odniesienia do Twoich zainteresowań. Więcej informacji o plikach Cookies i podobnych technologiach oraz celach ich wykorzystania znajduje się Polityce Prywatności.
Podmioty odpowiadające za przetwarzanie Twoich danych to:
Administrator Danych, czyli Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o. (PWR) z siedzibą w Poznaniu przy ul. Metalowej 5 oraz nasi Zaufani Partnerzy, z którymi współpracujemy realizując nasze cele analityczne i marketingowe.
Jakie dane przetwarzamy?
Do danych tych należą: adres IP, adres URL żądania, nazwa domeny, identyfikator urządzenia, mobilny identyfikator reklamowy, typ przeglądarki, język przeglądarki, liczba kliknięć, ilość czasu spędzonego na poszczególnych stronach, data i godzina korzystania z Serwisu, typ i wersja systemu operacyjnego, rozdzielczość ekranu, dane zbierane w dziennikach serwera, a także inne podobne informacje.
Podstawy przetwarzania tych danych
a/ uzasadniony interes PWR, jakim jest prowadzenie działań marketingu własnego i podmiotów trzecich współpracujących z PWR, w tym dopasowywanie treści i reklam do Twoich zainteresowań, przeprowadzanie analiz dotyczących ruchu na stronach serwisu i ich funkcjonalności, a także zapewnienie bezpieczeństwa usług, możliwości dochodzenia praw i roszczeń, b/ wyrażona zgoda – na realizację działań marketingowych PWR i jej Zaufanych Partnerów-reklamodawców, polegających na dopasowaniu treści i reklam do Twoich zainteresowań
Prawa, z jakich możesz skorzystać w związku z przetwarzaniem Twoich danych to:
Prawo wycofania w dowolnym momencie udzielonej zgody na przetwarzanie danych osobowych. Wycofanie zgody nie ma wpływu na legalność działań w okresie, gdy zgoda była wyrażona. Prawo dostępu do własnych danych, do ich sprostowania, usuwania, prawo do przenoszenia danych, wyrażenia sprzeciwu, prawa do ograniczenia przetwarzania, a także z prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, którym jest Prezes Urzędu Ochrony Danych. (Szczegóły dostępne w Polityce Prywatności)
Dzięki Twojej zgodzie na przetwarzanie Twoich danych w celu targetowania przez PWR i Zaufanych Partnerów treści i reklam będziemy mogli ograniczyć ilość wyświetlanych reklam i prezentować Tobie tylko te, którymi możesz być zainteresowany. Takich wyborów musisz dokonać oddzielnie dla każdego urządzenia lub przeglądarki internetowej, z których korzystasz
Brak Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych w celu targetowania przez PWR i Zaufanych Partnerów treści i reklam nie daje nam możliwości ograniczenia treści i reklam do tych, które mogą Cię zainteresować. Reklamy nadal będą widoczne, będą wyświetlane losowo – bez uwzględniania Twoich zainteresowań. Rozwiązania techniczne uniemożliwiające w niektórych przeglądarkach zainstalowanie tzw. cookies trzeciorzędowego blokuje nam skuteczne wyłączenie dopasowywania reklam we wszystkich naszych serwisach. Najlepiej wyłącz dopasowywania reklam w każdym z naszych serwisów niezależnie. Jeśli korzystasz z różnych urządzeń i/lub przeglądarek, pamiętaj, że wyłączenie możliwości dopasowywania reklam w wybranej przeglądarce lub urządzeniu jest skuteczne tylko na nim. Dlatego takich wyborów musisz dokonać oddzielnie dla każdego urządzenia lub przeglądarki internetowej.
Zgoda/wycofanie zgody
1. W każdej chwili można wycofać zgodę na instalowanie cookies i podobnych technologii. Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki.
2. Aby wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych do celów marketingowych w szczególności związanych z wyświetlaniem reklam targetowanych, należy skorzystać z poniższej opcji i w zależności od wyboru zaznaczyć (zgoda) lub odznaczyć (brak zgody) checkbox.