Czy ekologia to domena działaczy miejskich? Absolutnie nie. Ekologiczne myślenie i dbałość o przyjazne człowiekowi otoczenie jest ambicją coraz liczniejszej grupy kobiet na wsiach. Niedawno spotkały się na pierwszych zajęciach online w ramach szkolenia „Klimat to wspólna sprawa” zorganizowanego przez fundację Strefa Zieleni. Opowiedziały nam, czego się nauczyły i jak chcą zmieniać swoje wsie.
Zarejestruj się, i zaloguj aby przeczytać kolejne 3 artykuły. Wszystkie przeczytasz dzięki prenumeracie lub kupując dostęp.
Ewa Wilczyńska mieszka w Łapiczach na Podlasiu, tuż przy granicy z Białorusią. Do Łapicz przyjechała osiem lat temu z Warszawy. Zbudowała z mężem dom, zamieszkała i niemal natychmiast poczuła puls wsi. Zaczęła działać w miejscowym kole i szybko została jego przewodniczącą. Niedawno po raz drugi.
– Pomagałyśmy starszym osobom, bo mieszkają u nas w dużym rozproszeniu. Potem zorganizowałam cykl warsztatów z domowego wypieku chleba na zakwasie czy domowego wyrobu serów. Mamy tu pod dostatkiem dobrych surowców. Ekologią interesowałam się od zawsze, więc zaangażowałam się we współpracę z Uniwersytetem z Białegostoku w zakresie krótkich łańcuchów dostaw. Badałam gospodarstwa ekologiczne w powiecie sokólskim. I trochę zasmuciły mnie wyniki. Kiedy pytałam, skąd ludzie czerpią wiedzę, padało: „z Internetu”, ale nikt nie podał szkoły rolniczej. To bardzo przykre, że branżowe szkolnictwo upadło – opowiada Ewa i boleje, że, przynajmniej na Podlasiu, areał gospodarstw ekologicznych powiększa się, ale ich liczba maleje.
O ekologii na wsi wciąż mówi się za mało
r e k l a m a
Ekologiczne myślenie to jednak coś więcej niż tylko ekologiczny produkt. To także myślenie, jak żyć zdrowiej. Dlatego koło zorganizowało we wrześniu dwa pikniki prozdrowotne.
– Mieliśmy wsparcie urzędu marszałkowskiego i gminy. Zaprosiliśmy mistrza Polski w nordic walking, dietetyka, instruktorkę jogi, kupiliśmy kije oraz karimaty i prezentowaliśmy proste ćwiczenia. W zeszłym roku zrobiłyśmy szkolenia i warsztaty z wykładami o ekologii, zdrowym stylu życia, o chorobach cywilizacyjnych. Każda z pań miała okazję zbadać wskaźnik masy ciała i zobaczyć, ile ważą kości, a ile tłuszczyk – opowiada Ewa. Dodaje, że szyły już też maseczki, a teraz mają pomysł na wykorzystanie czasu uziemienia z powodu epidemii. Chcą zrealizować film prezentujący ich przepisy. A dosłownie przed kilkoma dniami zorganizowały sobie porady na telefon z dietetykiem.
Ewa przekonuje, że o ekologii na wsi wciąż mówi się za mało. Jest zwolenniczką przydomowych ogrodów oraz swojskich jaj i kurek. Walczy, by zachować jak najwięcej z pierwotnego podlaskiego krajobrazu, dlatego kiedy zobaczyła ogłoszenie o szkoleniu, nie wahała się ani chwili.
– Było bardzo merytorycznie. Podobało mi się, że prelegenci to osoby, które od lat zajmują się tematem ekologii. Dowiedzieliśmy się, jaki wpływ na ekologię mogą mieć kobiety, zwłaszcza poprzez zakupy i sposób prowadzenia gospodarstwa domowego. Możemy kształtować rzeczywistość, decydując się na kupowanie produktów, które nie są pakowane w plastikowe opakowania, albo pamiętając o zabraniu do sklepu swojej siatki, żeby nie kupować foliowej. Mamy teraz w planach zorganizowanie sprzątania wsi – opowiada Ewa
W Zagórzycach ekologicznie działo się już, zanim Grażyna Kozioł trafiła na szkolenie „Klimat to wspólna sprawa”. Panie planowały szycie toreb wielokrotnego użytku
Jabłka sposobem na promowanie wsi
Grażyna Kozioł, farmaceutka, przyjechała do małopolskich Zagórzyc dziesięć lat temu. Kupiła tam z mężem papiernię.
– Chciałam nawiązać dobre kontakty z pracownikami i mieszkańcami wsi. Poszłam więc na spotkanie do koła gospodyń wiejskich, które funkcjonowało we wsi od pięćdziesięciu lat. I zostałam w nim. A w 2016 roku wybrano mnie na prezeskę. Wtedy postanowiłyśmy zostać stowarzyszeniem. Zmieniłyśmy formułę, żeby móc uczestniczyć w projektach i starać się o dotacje. Zostałyśmy Stowarzyszeniem Kół Gospodyń Wiejskich Gminy Michałowice „Pod kwitnącą jabłonią” – opowiada Grażyna.
Dogadali się z miejscową ochotniczą strażą, żeby zwiększyć liczbę składanych przez wieś projektów i szanse na dotacje. Zaczęli od projektu o legendach krakowskich. Potem zrealizowali „Opowiedz mi dziadku, opowiedz mi babciu” – opowiadali najstarsze bajki telewizyjne i serwowali związane z nimi smakołyki. Przypomnieli wszystkim smak oranżady i bloku mlecznego.
Strażacy dwa lata temu pisali projekt proponujący różne rodzaje aktywności fizycznej. Panie ich wsparły i podsunęły chodzenie z kijkami, zajęcia fitness, rowery. Projekt przerodził się w regularne zajęcia fitness we wsi. Dwa lata temu Grażyna została sołtyską.
– Pomyślałam, że świetnym pomysłem na promocję typowo sadowniczej wsi byłoby wykorzystanie motywu jabłka. Ludzie szukają lokalnych rzeczy. Wymyśliłam, że będziemy te nasze jabłka na wszelkie sposoby promować. Zaczęło się od udekorowania centrum wsi wielkimi jabłkami z drewnianych palet. Same przycinałyśmy, same malowałyśmy. A potem wymyśliłyśmy jabłuszka – tabliczki z numerami telefonów na płoty sadowników. I okazało się, że to się sprawdza, bo ludzie, jadąc przez Zagórzyce, dzwonią i kupują – opowiada Grażyna.
Ostatnio postanowili wrócić do gier z dawnych lat. Do tego też wykorzystali palety. Teraz są z nich i domino, i warcaby, i kółko i krzyżyk. Wszystko z motywem jabłka. Podobnie jak dożynki, które kilka lat temu przerodziły się w piknik jabłkowy. W zeszłym roku straż ze wsparciem koła w ramach projektu wyremontowała nieużytkowane dotąd pomieszczenia i utworzyła klub sportowy. Chodziło o to, żeby razem czas mogli spędzać i dorośli, i dzieci. W remizie stanęły bieżnie dla dorosłych i małe rowerki stacjonarne. Koło zajęło się też seniorami. Zrealizowało projekt „Mapa pasji”, w którym seniorzy projektowali przyjazną im przestrzeń. A jak to się stało, że zaczęli być bardziej ekologiczni?
– Wszystko, jak zawsze, przez przypadek. W styczniu pojechałam do Warszawy w zastępstwie za koleżankę na wręczenie nagród dla Społecznika Roku. Tam, przed uroczystościami, było kilka warsztatów. Zapisałam się na ten dotyczący klimatu. Prowadził je nasz przedstawiciel w ONZ. Opowiedział o zagrożeniach, a do mnie zaczęło docierać, że my chyba nie zdajemy sobie do końca sprawy z tego, w jakich czasach żyjemy. Tak się złożyło, że w tym samym czasie pisałyśmy projekt ekologiczny „Recykling, upcykling – nasz sposób na ochronę środowiska”. Wymyśliłyśmy sobie działania – szycie ręczników i ściereczek, toreb z tkanin. Tym bardziej zainteresowało mnie to szkolenie. Chciałam nazbierać jeszcze trochę inspiracji. Jest tam i o zmianach klimatycznych, i o zdrowiu, i o wspierającym klimat budżecie domowym, i o wodzie, i o rolnictwie z profesorem ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego – opowiada Grażyna.
Koło w Łapiczach skupia wysiłki na zachowaniu pierwotnego krajobrazu Podlasia. Także kulinarnego
Gmina pomaga przy wymianie pieca na bardziej ekologiczny
Karolina Reed od dziewięciu lat mieszka w Rudnie w gminie Krzeszowice w powiecie krakowskim. Z urodzenia jest Ślązaczką, pochodzi z Rudołtowic pod Pszczyną. Przez kilka lat mieszkała na Wyspie Man, po powrocie do Polski przez chwilę w Krakowie, a potem, szukając swojego miejsca na Ziemi, trafiła do Rudna. We wsi koło gospodyń działało od lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku, a do niedawna jego działalność skupiała się głównie na rozwijaniu i propagowaniu kultury ludowej i regionalnej. Panie zaledwie miesiąc temu zarejestrowały się w ARiMR i chcą rozszerzyć działalność.
– Poczułyśmy nową energię. Dojrzałyśmy do działań projektowych, chcemy zdobywać większe pieniądze niż dotacja. Szukałam różnych inspiracji i na jednym z forów dla kół gospodyń dowiedziałam się o szkoleniu z klimatu. Kwestie smogu i segregacji to chyba najważniejsze teraz tematy. Gmina boryka się z jakością powietrza, więc wspiera mieszkańców, którzy chcą wymienić piece na te bardziej ekologiczne. Ludziom wydaje się, że kwestie związane z klimatem to jest coś, co dzieje się obok nich, że oni nie mają na to wielkiego wpływu. Tymczasem jest odwrotnie – opowiada Karolina.
Zapowiada, że informacjami zdobytymi na szkoleniu podzieli się z członkami koła. Dwa spotkania online bardzo się jej podobały. Cieszy ją, że można wymienić doświadczenia z koleżankami z Polski, a zajęcia prowadzą wytrawni specjaliści.
– Chciałabym w naszych najbliższych działaniach uwzględnić proste kwestie klimatyczne, na przykład edukację proekologiczną czy sprzątanie wsi – mówi Karolina, a ja polecam jej nasz bezpłatny dodatek, w którym każde koło, a zwłaszcza to poczatkujące, znajdzie sporą garść inspiracji.
W Rudnie koło gospodyń dopiero rusza z nową energią. Ale już ma w planach sprzątanie i edukację ekologiczną
Karolina Kasperek Zdjęcia: Archiwum
r e k l a m a
Autor Karolina Kasperek
Karolina Kasperek w "Tygodniku Poradniku Rolniczym" prowadzi dział "Wieś i Rodzina". Specjalizuje się w tematach społecznych, w tym poradach dla KGW.
Skrollując treść naszego Serwisu, zamykając okno tego komunikatu (X), klikając na elementy strony poza tym komunikatem bez zmian ustawień w zakresie prywatności, zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych przez Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o. (dalej PWR/my) i Zaufanych Partnerów do celów marketingowych, w szczególności na potrzeby wyświetlania reklam dopasowanych do Twoich zainteresowań i preferencji w serwisach PWR i w Internecie. Pamiętaj, że wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć. Dowiedz się więcej lub zdecyduj o zgodzie.
Nasz cel to dostarczanie interesujących Ciebie treści, również przez dopasowane do Twoich zainteresowań reklamy. Twoja zgoda na wykorzystanie plików cookies i podobnych technologii w Twojej przeglądarce umożliwi nam dostosowanie przekazu do Twoich preferencji. Pozwoli ograniczyć ilość prezentowanych reklam Brak zmian ustawień przeglądarki jest Twoją zgodą na zapis plików cookies i podobnych technologii w Twoim urządzeniu końcowym i wykorzystanie zapisanych w nich informacji. Ustawienia przeglądarki w zakresie cookies możesz zawsze zmienić (szczegóły w Polityce Prywatności).
✕
Drogi Użytkowniku!
Przez dalsze Aktywne korzystanie z Serwisu, bez zmian ustawień przeglądarki, oznacza, że zgodziłeś się na przechowywanie w Twojej przeglądarce plików cookies i na przetwarzanie gromadzonych dzięki nim danych osobowych przez Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o. i naszych Zaufanych Partnerów. Dowiedz się więcej lub wycofaj zgody
✕
Na co wyrażasz zgodę?
Przechodząc do serwisu poprzez: scrollowanie treści poza wyświetlanym u dołu strony komunikatem, klikanie w linki prowadzące do elementów serwisu, a także przez zamknięcie okna informacyjnego dotyczącego cookies i przetwarzania danych zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych przez PWR Sp. z o.o. i jej zaufanych partnerów w celach marketingowych, w tym na potrzeby wyświetlania reklam targetowanych, czyli dopasowanych do twoich zainteresowań.
O konieczności podjęcia decyzji dotyczących przetwarzania przez PWR i Zaufanych Partnerów Twoich danych i sposobach wyrażenia lub niewyrażenia zgody na ich przetwarzanie a także o użyciu plików Cookies i podobnych technologii w celu dopasowywać reklamy do Twoich zainteresowań i prowadzenia analityki stron naszych serwisów informujemy Cię u dołu stron na naszych serwisach do momentu podjęcia przez Ciebie decyzji dotyczących tych rozwiązań.
Brak wyrażonych zgód może skutkować większą liczbą reklam, wyświetlanych losowo, bez odniesienia do Twoich zainteresowań. Więcej informacji o plikach Cookies i podobnych technologiach oraz celach ich wykorzystania znajduje się Polityce Prywatności.
Podmioty odpowiadające za przetwarzanie Twoich danych to:
Administrator Danych, czyli Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o. (PWR) z siedzibą w Poznaniu przy ul. Metalowej 5 oraz nasi Zaufani Partnerzy, z którymi współpracujemy realizując nasze cele analityczne i marketingowe.
Jakie dane przetwarzamy?
Do danych tych należą: adres IP, adres URL żądania, nazwa domeny, identyfikator urządzenia, mobilny identyfikator reklamowy, typ przeglądarki, język przeglądarki, liczba kliknięć, ilość czasu spędzonego na poszczególnych stronach, data i godzina korzystania z Serwisu, typ i wersja systemu operacyjnego, rozdzielczość ekranu, dane zbierane w dziennikach serwera, a także inne podobne informacje.
Podstawy przetwarzania tych danych
a/ uzasadniony interes PWR, jakim jest prowadzenie działań marketingu własnego i podmiotów trzecich współpracujących z PWR, w tym dopasowywanie treści i reklam do Twoich zainteresowań, przeprowadzanie analiz dotyczących ruchu na stronach serwisu i ich funkcjonalności, a także zapewnienie bezpieczeństwa usług, możliwości dochodzenia praw i roszczeń, b/ wyrażona zgoda – na realizację działań marketingowych PWR i jej Zaufanych Partnerów-reklamodawców, polegających na dopasowaniu treści i reklam do Twoich zainteresowań
Prawa, z jakich możesz skorzystać w związku z przetwarzaniem Twoich danych to:
Prawo wycofania w dowolnym momencie udzielonej zgody na przetwarzanie danych osobowych. Wycofanie zgody nie ma wpływu na legalność działań w okresie, gdy zgoda była wyrażona. Prawo dostępu do własnych danych, do ich sprostowania, usuwania, prawo do przenoszenia danych, wyrażenia sprzeciwu, prawa do ograniczenia przetwarzania, a także z prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, którym jest Prezes Urzędu Ochrony Danych. (Szczegóły dostępne w Polityce Prywatności)
Dzięki Twojej zgodzie na przetwarzanie Twoich danych w celu targetowania przez PWR i Zaufanych Partnerów treści i reklam będziemy mogli ograniczyć ilość wyświetlanych reklam i prezentować Tobie tylko te, którymi możesz być zainteresowany. Takich wyborów musisz dokonać oddzielnie dla każdego urządzenia lub przeglądarki internetowej, z których korzystasz
Brak Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych w celu targetowania przez PWR i Zaufanych Partnerów treści i reklam nie daje nam możliwości ograniczenia treści i reklam do tych, które mogą Cię zainteresować. Reklamy nadal będą widoczne, będą wyświetlane losowo – bez uwzględniania Twoich zainteresowań. Rozwiązania techniczne uniemożliwiające w niektórych przeglądarkach zainstalowanie tzw. cookies trzeciorzędowego blokuje nam skuteczne wyłączenie dopasowywania reklam we wszystkich naszych serwisach. Najlepiej wyłącz dopasowywania reklam w każdym z naszych serwisów niezależnie. Jeśli korzystasz z różnych urządzeń i/lub przeglądarek, pamiętaj, że wyłączenie możliwości dopasowywania reklam w wybranej przeglądarce lub urządzeniu jest skuteczne tylko na nim. Dlatego takich wyborów musisz dokonać oddzielnie dla każdego urządzenia lub przeglądarki internetowej.
Zgoda/wycofanie zgody
1. W każdej chwili można wycofać zgodę na instalowanie cookies i podobnych technologii. Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki.
2. Aby wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych do celów marketingowych w szczególności związanych z wyświetlaniem reklam targetowanych, należy skorzystać z poniższej opcji i w zależności od wyboru zaznaczyć (zgoda) lub odznaczyć (brak zgody) checkbox.