StoryEditorKoło Gospodyń Wiejskich

KGW Lawendowe Nuty łączy pokolenia

02.03.2021., 15:03h
Motto koła gospodyń wiejskich z Nieprześni? "Idź do przodu i nie przejmuj się krytyką". Członkinie Lawendowych Nut wyniosły tę mądrość ze spotkania z gwiazdą telewizyjną, Ewą Wachowicz, która zachęciła je do promowania działalności w Internecie.
Karolina uwielbia prace w ogródku. Pasją Kingi jest renowacja starych mebli. Basia szyje tulipany. Nowoczesne i oryginalne, będące ozdobą większości domów w Nieprześni. Ile kobiet – tyle talentów.

– Podczas pierwszych spotkań KGW dziewczyny ujawniły umiejętności. Wcześniej niewiele z nas znało hobby i talenty koleżanek – wyjaśnia przewodnicząca koła, Karolina Gajek. – Spotkanie z byłą miss, Ewą Wachowicz, utwierdziło nas w przekonaniu, że warto pokazać w mediach społecznościowych, w czym jesteśmy dobre.

Warto utworzyć koło gospodyń wiejskich

W 2019 roku kilka mieszkanek Nieprześni wybrało się na korycińską "Agrobiesiadę". Wystąpiły tam w roli reprezentantek wiejskiej świetlicy. W trakcie imprezy ich uwagę przykuły koła gospodyń wiejskich. Pięknie udekorowane stoiska, barwne stroje ludowe, regionalne potrawy.

– Pomyślałam, że warto byłoby utworzyć takie koło w naszej wiosce. Namówiłam dziewczyny – wspomina zastępczyni przewodniczącej, Kinga Sokańska.

– Z końcem roku zarejestrowałyśmy działalność.

Gospodynie przyjęły nazwę Lawendowe Nuty – w nawiązaniu do bogactwa kwitnącej lawendy w ich ogródkach oraz muzycznych upodobań. Z fioletowych pachnących kwiatów wykonują ozdoby, kosmetyki i przysmaki – dekoracyjne bukiety, świece zapachowe, mydełka, torty i ciasteczka. Lawendę wplotły nawet do wieńca dożynkowego, który w zeszłym roku zrobiły po raz pierwszy. Na Dzień Kobiet, który był jednocześnie imprezą otwierającą działalność koła, upiekły lawendowy tort. Jak na "nuty" przystało, dbają o muzyczną oprawę każdej uroczystości. Wspiera je pan Wacław – muzykujący teść Kingi Sokańskiej, oraz jej najmłodszy, 12-letni, grający na akordeonie syn – sympatyk KGW.

Zgodnie z ideą łączenia starego z nowym panie sięgają do dawnych lokalnych tradycji, jak i dóbr współczesności. Odwzorowały regionalne stroje ludowe, jakie nosiły ich prababcie. W planach mają uszycie podobnych sukienek dla swoich córek. Projekt chciałyby zwieńczyć sesją u fotografa.

– Kolejnym ukłonem w stronę tradycji będzie publikacja książki o dziejach naszej miejscowości, w której zamieścimy dawne przepisy – wyjaśnia Karolina Gajek.

– Aby zachęcić młodsze osoby do zapoznania się z działalnością koła, utworzyłyśmy stronę na Facebooku. Chcemy pokazać, że nowoczesne koło to nie tylko dzierganie w strojach ludowych, ale też warsztaty SPA poświęcone urodzie czy szkolenia biznesowe.

Panie przyznają, że najlepiej odnajdują się w rękodziele oraz kulinariach. Pod okiem Basi wkrótce będą szyć wielkanocne ozdoby – bawełniane króliczki oraz kolorowe kwiaty.

Dochody z ich sprzedaży przeznaczą na działalność koła. W pandemii celowo zrezygnowały z wirtualnych kontaktów internetowych, bo mają kilka starszych koleżanek, które nie umieją korzystać z komputera. Nie chcą nikogo wykluczać. Zdecydowały się na osobiste kontakty, ale w mniejszym gronie.

Równie piękne stroje planowane są również dla córeczek gospodyń. Projekt zwieńczy profesjonalna sesja fotograficzna
  • Równie piękne stroje planowane są również dla córeczek gospodyń. Projekt zwieńczy profesjonalna sesja fotograficzna
Lawendowe Nuty aktywnie uczestniczą we wszelkiego rodzaju szkoleniach skierowanych do KGW. Od lewej: Karolina Gajek, Kinga Sokańska
  • Lawendowe Nuty aktywnie uczestniczą we wszelkiego rodzaju szkoleniach skierowanych do KGW. Od lewej: Karolina Gajek, Kinga Sokańska

Panie są otwarte na współpracę z każdym

W ubiegłym roku były na trzydniowym szkoleniu "EtnoMałopolska" w Szaflarach. Tam nawiązały znajomości z innymi kołami, poczuły, w jakim kierunku powinny pójść.

– Wtedy narodziły się najciekawsze pomysły. Szkolenie otworzyło nam oczy na wiele spraw. Zyskałyśmy pewność, że założenie KGW było doskonałym pomysłem.

Uczestniczyły w warsztatach poświęconych ziołolecznictwu oraz wegańskim kosmetykom. W ramach współpracy ze szkołą podstawową w Dąbrowicy zrealizowały ogólnopolski projekt "Tradycyjny Sad", promujący zakładanie przydomowych ogrodów. Zdążyły jeszcze zaprosić na muzyczne spotkanie z okazji Dnia Babci i Dziadka, zorganizować wycieczkę dla dzieci do ekomuzeum. Lockdown zmusił je do rezygnacji z obchodów pierwszych urodzin KGW, odwołania pikniku rodzinnego oraz integracyjnego ogniska dla kobiet z sąsiednich kół. Marzy się im organizacja międzypokoleniowego spotkania kulinarnego. Do współpracy chciałyby włączyć mieszkańców z Klubu Seniora, z którym dzielą siedzibę. Zależy im też na kolejnych młodych członkiniach, których wciąż jest mało.

– Jesteśmy otwarte na współpracę, Każdą panią, która lubi wieś, ludzi i aktywność społeczną, przyjmiemy z otwartymi ramionami – mówią gospodynie.

Mają nadzieję na zawiązanie bliższej współpracy z innymi kołami. Są z nimi w stałym kontakcie. Będą też kontynuować pomoc charytatywną.

Choć to lawenda jest symbolem koła, gospodynie specjalizują się w szyciu... tulipanów
  • Choć to lawenda jest symbolem koła, gospodynie specjalizują się w szyciu... tulipanów


Małgorzata Janus
Zdjęcia: Archiwum
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
26. kwiecień 2024 00:35