Zdrowa gleba jako punkt wyjścia i potrzeba zmian w uprawie
W ramach tej sesji tematycznej Janusz Nocoń z firmy Pöttinger Polska przedstawił nowoczesną technikę w kontekście utrzymania zdrowej gleby jako podstawy optymalnego i stabilnego plonu. Współczesne rolnictwo zmaga się z wieloma wyzwaniami, w tym z degradacją gleby. W związku z tym prowadzone są poszukiwania różnych sposobów modyfikacji uprawy roli i ograniczenia nakładów. To dlatego w ofercie firmy Pöttinger znajdują się specjalistyczne kultywatory Plano do ultrapłytkiej uprawy, które pracując na głębokości już 3 cm zapewniają odpowiednie i równomierne podcięcie powierzchni gleby. Austriacki producent zapewnia, że radzą sobie także w uprawach likwidujących zachwaszczenie, czy w uprawach odświeżających wcześniej przygotowane pole, które przykładowo zostało zalane przez opady deszczu.
Ultrapłytka uprawa i rozwój kultywatorów
– W tych kultywatorach jest możliwość zamontowania układu kontroli trakcji, który pomaga nam zniwelować negatywne skutki na przykład poślizgu kół ciągnika oraz systemu zmiany i utrzymania głębokości pracy. Dzięki takim rozwiązaniom technicznym chronimy naszą glebę. Dalszym rozwinięciem naszych kultywatorów są modele Synkro i Terria. Są to maszyny, które w bardzo łatwy sposób rozkruszają glebę, powodują dobre napowietrzenie, wymieszanie resztek pożniwnych, stworzenie dobrej struktury do dalszych zabiegów i procesów. W przypadku modeli Terria jest możliwość ich rozbudowy o dodatkowe funkcje. Mam tu na myśli współpracę z przednim zbiornikiem, który może być wyposażony w jeden bądź dwa aparaty wysiewające, które nam transportują komponenty do tyłu maszyny. Dzięki temu podczas jednego przejazdu możemy planować zabiegi użyźniające glebę – tłumaczył Janusz Nocoń.
Kombinacje siewników i uprawa konserwująca
Oferowane rozwiązania dają możliwość wysiewu poplonów w mieszance z nawozami. Te ostatnie mogą być aplikowane na różne głębokości. W tę technologię bardzo dobrze wpisuje się krótka brona talerzowa Terradisc. Maszyna przeznaczona jest zarówno dla małych, jak i dużych gospodarstw, do wykonywania uprawy konserwującej i tworzenia dobrej struktury mulczu.
– Parametry pracy, geometria i cała konstrukcja są też tak pomyślane, aby ta maszyna odpowiednio sobie radziła z dużą ilością masy roślinnej, tworząc nam także optymalne podcięcie. Takie warunki ułatwiają potem prowadzenie dalszych zabiegów – informował Janusz Nocoń.
Brona Terradisc dostępna jest w szerokościach roboczych 4–12 m. Szersze ciągane modele mają możliwość rozbudowy o dodatkowe funkcje pielęgnujące glebę. Producent przewidział możliwość zastosowania przedniego wału nożowego i współpracy z przednim zbiornikiem wyposażonym w jeden lub dwa aparaty dozujące.
W ofercie firmy Pöttinger znajdują się precyzyjne siewniki mechaniczne Vitasem i kombinacja siewników pneumatycznych Aerosem w rożnych systemach budowy. Te ostatnie oprócz tradycyjnych redlic wysiewających mogą być wyposażone w sekcje umożliwiające siew punktowy kukurydzy. W jej międzyrzędzia mogą być wysiewane rośliny zadarniające, pełniące funkcję ochronną. Zabezpieczają grunt przed erozją.
– Na południu Polski uprawia się sporo kukurydzy. Ukształtowanie terenu, wiele skłonów i wzniesień powoduje, że negatywne skutki erozji są bardzo dokuczliwe. Nam zależy na tym, aby wszystko co najbardziej wartościowe zostało na polu a nie spłynęło razem z wodami opadowymi. Aerosem daje możliwość prowadzenia siewu precyzyjnego i dokładnego. Ma wiele wariantów budowy i daje mnóstwo możliwości. Może być zbudowana jako maszyna solo z dużym zbiornikiem, może być także zbudowany jako maszyna z sekcją uprawową lub również jako urządzenie dozujące nawóz w procesie siewu doglebowo – informował Janusz Nocoń.
Falowane talerze Wave Disc
Pöttinger oferuje technologię Wave Disc, która przeciwdziała i zatrzymuje erozję. Pofalowane talerze pracują z mniejszą intensywnością, przez co pozostawiają mniej rozpyloną glebę. W przypadku wystąpienia intensywnych deszczów na powierzchni gruntu dochodzi do ograniczonej ilości spękań. Nie występują zamulenia oraz zatrzymana zostaje erozja wodna. Rozwiązanie zapewnia strukturę gleby, która jest odporna na oddziaływanie intensywnych wiatrów.
– Technologia talerzy falistych Wave Diskc powoduje, że mamy znacznie zredukowaną powierzchnię uprawy naszego pola. Faliste talerze nie obrabiają nam całej powierzchni na szerokości roboczej maszyny, tylko nacinają wąskie pasy około pięciocentymetrowe, po których jest prowadzona precyzyjnie redlica wysiewająca. Przestrzeń pomiędzy pasami gleby jest w ogóle nieruszana. Rozwiązanie daje określone korzyści. Przerzucana jest mniejsza ilość ziemi, maszyna pracuje z mniejszym oporem, przez co redukowane są nakłady energetyczne. Daje też możliwość zachowania większej ilości wody w glebie – wyjaśniał Janusz Nocoń.
Podczas sesji uprawowej X Forum rolnicy usłyszeli, że rozwiązanie powoduje, że każda młoda siewka i tworzący się system korzeniowy intuicyjnie kieruje się do przestrzeni nieuprawionej gleby. Tam bowiem zachowuje się większa ilość wilgoci. W sytuacji odwrotnej, kiedy wilgoci nie brakuje, technologia Wave Disc także przynosi korzyści. Talerze bowiem pracują tak, aby nie wyciągać wilgotnej ziemi na powierzchnię. Nie okleja się ona na elementach konstrukcyjnych maszyny i nie zakłóca precyzji siewu.
– Jest jeszcze jeden aspekt, a mianowicie zredukowana powierzchnia uprawy. Powoduje ona, że możemy ograniczyć presję ze strony chwastów w naszej plantacji. Jest grupa chwastów, jak wyczyniec czy stokłosa, która, aby wzejść potrzebuje odpowiedniej ilości promieni słonecznych. Ograniczając uprawę my tego blasku światła nie dostarczamy albo redukujemy. To dlatego rozwiązanie daje możliwość ograniczenia występowania chwastów trudnych do zwalczenia – mówił Janusz Nocoń.
Sterowanie, mapy aplikacyjne i rolnictwo precyzyjne w praktyce
Terrasem może być obsługiwany poprzez system sterowania ProfiLine za pomocą kart aplikacji. Reguluje on głębokość roboczą brony talerzowej, nacisk redlic oraz ustala dawkę nasion i nawozu. Operator ma możliwość kontroli w zależności od sytuacji i lokalizacji na polu.
Wiele konstrukcji Pöttinger może pracować z systemem rolnictwa precyzyjnego. Dzięki informacjom z maszyny i zapisom danych, rolnicy mogą dokładnie określić potrzeby gleby, dostosować nawożenie oraz inne zabiegi w sposób optymalny i we właściwym czasie.
Cyfryzacja jako standard
– Należy przyjąć za pewnik uczestnictwo w technice rolniczej rozwiązań cyfrowych. Nowoczesne gospodarstwo musi się nią posługiwać. Informacje zbierane podczas procesów uprawowych są zapisywane i przesyłane na platformy cyfrowe. Daje to potem warunki i możliwość do przeprowadzenia szybkiej analizy i wyciągnięcia wniosków, tak aby potem właściwie dobrać zabiegi i móc je przeprowadzić skutecznie. Technologie cyfrowe dają możliwość przeprowadzenia zabiegów tanio i w odpowiednim czasie. Wpływ rolnictwa precyzyjnego na poprawę jakości gleby jest faktycznie niezaprzeczalny. Co zyskuje rolnik stosując nowoczesną technikę? Oczywiście zyskuje dużą szansę uzyskania stabilnego plonu, nawet przy trudnych warunkach pogodowych. Uzyskuje lepsze wykorzystanie nawozów, mniejsze ryzyko chorób, erozji i oczywiście zmniejszenie kosztów produkcji. Zdrowa gleba to podstawa, to fundament, a technologia to narzędzie – podsumował swoje wystąpienie podczas X Forum Janusz Nocoń.
Tomasz Ślęzak
fot. mat. producenta
