StoryEditorWiadomości rolnicze

Podlaskie: rolnik skazany za bezprawnie pobrane dopłaty bezpośrednie

31.05.2015., 22:05h
Białostocki sąd okręgowy skazał prawomocnie na więzienie w zawieszeniu rolnika, któremu prokuratura zarzuciła, że bezprawnie uzyskał w latach 2008-2011 blisko 122,4 tys. zł dopłat bezpośrednich za działki, które użytkował za niego ktoś inny. 

Wyrok w tej sprawie to rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata.

 

Według aktu oskarżenia rolnik doprowadził Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Polegało to na tym, że co roku, w latach 2008-2011, składał wnioski o unijne dopłaty bezpośrednie, wprowadzając w błąd pracowników agencji co do faktu użytkowania działek objętych wnioskami.

 

W rzeczywistości w 2007 r. oddał je w użytkowanie innej osobie, składał więc nierzetelne pisemne oświadczenia w ARiMR, na podstawie których dopłaty bezprawnie otrzymał.

 

Według danych regionalnego oddziału ARiMR w Łomży, rocznie Agencja w Podlaskiem składa ok. dwudziestu zawiadomień o takich przypadkach, z których co czwarte kończy się sprawą sądową.

 

W opinii Piotra Masłowskiego z ARiMR w Łomży, zakończony wyrokiem przypadek dotyczy sporej kwoty dopłat, bo zwykle takie sprawy dotyczą kilku tysięcy złotych.

 

Jak powiedział w środę, przypadki nienależnego pobierania dopłat bezpośrednich wykrywane są w różny sposób: w trakcie rutynowych, stałych kontroli ze strony ARiMR czy wtedy, gdy okazuje się, że deklarowane we wnioskach uprawy nie pokrywają się z tym, co faktycznie rośnie na danym polu.

 

Czasami też informacje przekazują do agencji postronne osoby. Dodał, że nie zawsze też agencja jest informowana o tym, że przeciwko komuś toczy się postępowanie prokuratorskie czy sądowe w sprawie dopłat.

 

Gdy ARiMR wykryje, że dopłaty są pobierane nienależnie, wydawana jest przez odpowiedniego kierownika powiatowego oddziału agencji decyzja o zwrocie pieniędzy wraz z odsetkami, naliczanymi po 60 dniach od dnia wydania takiej decyzji. Rolnik może się od tego odwołać do dyrektora regionalnej agencji, a jeśli dalej nie jest usatysfakcjonowany - może swoich praw dochodzić w sądzie administracyjnym.

 

Masłowski powiedział również, że zazwyczaj, jeśli sprawa nienależnego pobierania dopłat trafia do sądu powszechnego, sąd nie orzeka o zwrocie należności, gdyż wie, że agencja dochodzi swoich roszczeń. Chodzi o to, by nie było zdublowanych wyroków o zwrocie pieniędzy, gdyby sprawa równolegle trafiła do sądu administracyjnego.

 

Jak wcześniej podawała ARiMR, średnio rocznie wydaje się w województwie podlaskim ok. 81 tys. decyzji w sprawie przyznania rolnikom dopłat bezpośrednich. Łączna kwota, to zazwyczaj ok. 1 mld zł. (PAP)

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
26. kwiecień 2024 20:00