StoryEditorWiadomości rolnicze

Sprawa kryminalna (odc. 29)

22.04.2020., 15:04h

Dwudziesty dziewiąty odcinek powieści sensacyjnej Józefa Ignacego Kraszewskiego „Sprawa kryminalna”.

Towarzystwa trafiały się różne... Pan Symforyan grać lubił, więc gdzie pokątny faraonik* się zebrał albo w sztosika* się zabawiono, chętnie tam spędzał wieczory. Gier publicznych już naówczas w Warszawie nie było, ale w różnych domach kawalerskich zbierali się cicho amatorowie. Jednym z tych był właśnie na Podwalu niejaki Drobisz, który gdzieś kiedyś służył ponoć wojskowo, a teraz nie wiadomo, co robił we dnie, wieczorami zaś i nocami przyjmował dobrych przyjaciół i ciągnął im sztosika. Jakkolwiek rzadko kto wyszedł cały z rąk owego Drobisza, gra ma taką ponętę szatańską dla tych co jej raz skosztowali, iż ludzie nałogowi szukają jej, choćby nie bardzo byli pewni, jak ona jest prowadzoną. Rzadko się tu kto zgrał skandalicznie, lecz pan kapitan Drobisz nigdy też przegranym nie był.

Jednego wieczora, zasiadając do poniterowania* z nudów, pan Górnicki obok siebie znalazł z czarnemi tajemnemi oczkami figurkę ruchawą, która z wielką grała zapalczywością. Gracze, choć nieznajomi, wzajem dla siebie byli grzec...

Pozostało 69% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
08. maj 2024 05:31