StoryEditorPolska

Rolnik był tak pijany, że na alkomacie skończyła się skala!

20.04.2018., 15:04h
Rolnik z okolic Świebodzina prowadził ciągnik pod wpływem alkoholu. Był tak pijany, że niemal nie był w stanie ustać na nogach, a alkomat nie mógł dokładnie zmierzyć zawartości alkoholu, bo ten wykraczał ponad przyjętą skalę. 

Osoby, które podtrzymywały 35-letniego mężczyznę, zeznały funkcjonariuszom, że jest on kierowcą traktora, który ugrzązł w polu i na dodatek prowadził ciągnik pod wpływem alkoholu po drodze publicznej.

Alkomat nie był w stanie zmierzyć zawartości alkoholu w organizmie pijanego traktorzysty

– Policjanci poddali 35-latka badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Ku ich zdziwieniu w urządzeniu kontrolnym skończyła się skala. Wykazało one ponad 4 promile alkoholu. Mężczyzna został zabrany przez pogotowie i pobrano mu krew do badań – informuje sierż. szt. Marcin Ruciński z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie.

Co ciekawe, oficjalnie dawka śmiertelna alkoholu we krwi wynosi 4 do 5‰.
Rolnik był tak pijany, że na alkomacie skończyła się skala!

Kara do 2 lat więzienia i utrata 10 tys. złotych

Na dodatek, pijany traktorzysta nie miał aktualnych uprawnień do kierowania pojazdem, ponieważ wcześniej stracił je za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu.

35-latkowi teraz grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat oraz kara grzywny oraz obowiązek wpłacenia nawet 10 tysięcy złotych na Fundusz Pomocy Ofiarom Przestępstw oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

 

Paweł Mikos

Fot. KPP w Świebodzinie

 

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
26. kwiecień 2024 12:32