StoryEditorKoło Gospodyń Wiejskich

KGW Nowalijki przywracają warmińskie tradycje

02.11.2022., 16:11h
Angażują się w ekologiczne przedsięwzięcia. Takie, które osadzone są w warmińskiej tradycji. U Nowalijek z Nowej Wsi (gmina Purda, powiat olsztyński) samodzielnie wytłoczysz olej lniany, skosztujesz zupy ze świeżych ziół, posmakujesz potraw z chwastów.

Zawiązały działalność w 2019 roku. Koło gospodyń wiejskich utworzyła nieformalna organizacja „Bab Wiejskich”, czyli rdzennych i napływowych mieszkanek Nowej Wsi. Panie chciały skuteczniej rozwijać i promować urokliwą wieś położoną w otulinie rezerwatu przyrody jeziora Kośno. Od trzech lat gospodynie przywracają dawne warmińskie tradycje, nie rezygnując z nowoczesności.

Ideą Nowalijek jest być eko oraz szanować to co proste oraz lokalne

W Nowej Wsi od lat działa Ochotnicza Straż Pożarna. Podobnie jak ona koło gospodyń wiejskich Nowalijki zrzesza obie płcie. Chociaż wśród Nowalijek panowie stanowią zdecydowaną mniejszość, równie intensywnie angażują się w działalność charytatywną. Wbrew schematom świetnie radzą sobie w kuchni. Wkrótce wezmą udział w warsztatach wikliniarskich organizowanych przez KGW.

W naszej działalności staramy się wycisnąć z tradycji warmińskiej to, co najważniejsze. Przyświecają nam hasła: ekologia, życie zgodnie z naturą, z poszanowaniem tego, co proste i lokalne. Cyklicznie organizujemy akcje sprzątania wsi i okolic. W inicjatywę angażujemy dzieci – opowiada Marzena Siemaszko, etnografka i przewodnicząca koła.

Gospodynie w kuchni i kosmetyce wykorzystują rośliny z pobliskich pól i lasów. Sporządzają oliwę z mniszka lekarskiego, ocet ziołowy, gotują zupy z ziół, produkują kosmetyki naturalne. Zgodnie z ideą promocji zdrowia przygotowują lecznicze maści z żywokostu, wytwarzają też ekologiczne środki do czyszczenia na bazie dzikiego goździka.

Przed laty południowa Warmia słynęła z uprawy lnu. Aby tradycji stało się zadość, same nauczyłyśmy się tłoczyć bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe olej lniany na zimno. Kupiłyśmy nawet profesjonalną wyciskarkę – mówią gospodynie. – Mamy nadzieję, że dzisiejsza moda na bycie eko szybko nie minie.
Nowalijki regularnie sprzątają wieś i okolice. Idea życia w duchu ekologii jest bliska mieszkankom warmińskiej Nowej Wsi​

  • Nowalijki regularnie sprzątają wieś i okolice. Idea życia w duchu ekologii jest bliska mieszkankom warmińskiej Nowej Wsi​

Dawne ozdoby zdobią wioskę

Zainspirowane wystrojem warmińskich chat podpatrzonym w Muzeum Budownictwa Ludowego w Olsztynku, postanowiły udekorować Nową Wieś z wykorzystaniem motywów sprzed wieku.

Zachwyciły nas malowane skrzynie posagowe będące niegdyś na wyposażeniu każdej warmińskiej panny. Kwiatowe wzory przeniosłyśmy na szablony, aby przyozdobić roślinnymi motywami kwietniki nawiązujące do dawnych tradycji. Projekt, realizowany z radą sołecką, przypadł na czas pandemii, więc miałyśmy co robić w domu. Każdy wzór wzbogaciłyśmy autorskimi elementami będącymi ukłonem w stronę nowoczesności. Od trzech lat ukwiecone skrzynie są jedną z ozdób naszej wios­ki – opowiada Marzena Siemaszko.

Wkrótce Nowa Wieś będzie jeszcze piękniejsza – za sprawą ogródka, który powstanie obok świetlicy. Dzięki projektowi „Jadalny krajobraz” z rosnących w ogródku warzyw, owoców i ziół będą mogli korzystać wszyscy mieszkańcy.
Przewodnicząca Marzena Siemaszko umiejętnie wykorzystuje zioła w warmińskiej kuchni. Specjałów, które przygotowuje wspólnie z koleżankami, można skosztować podczas imprez plenerowych

  • Przewodnicząca Marzena Siemaszko umiejętnie wykorzystuje zioła w warmińskiej kuchni. Specjałów, które przygotowuje wspólnie z koleżankami, można skosztować podczas imprez plenerowych

Pandemia zaowocowała powstaniem "Przepiśnika warmińskiego"

Pandemia wymusiła na kole nowe formy aktywności. Gospodynie organizowały spotkania kulinarne online. Te zaowocowały wydaniem w 2020 roku „Przepiśnika warmińskiego”. Pomysłodawczynią była Paulina Popławska, która wiedzę o tradycjach kulinarnych południowej Warmii wyniosła z domu. Smakołyki przygotowane w domach panie przekazały chorym na COVID i innym potrzebującym.

W przepiśniku można znaleźć wyjątkowe receptury, choćby takie, jak na pączki z nadzieniem z twarogu i ziemniaków. Albo na klopsiki z sauersułsą, na które przepis opublikowano na łamach „Tygodnika Poradnika Rolniczego”! – wymieniają gospodynie.

Nowalijki zrealizowały też cykl spotkań „Rośniemy w siłę” w ramach grantu otrzymanego z Narodowego Instytutu Wolności. Panie uczestniczyły w warsztatach florystycznych oraz kulinarnych pod hasłem „Dzika kuchnia”. Z chwastów przyrządzały ciasta, przekąski i pasty. Gotowały razem z gospodyniami z Ukrainy. Nauczyły się przygotowywać tradycyjny ukraiński banusz – danie z kaszy kukurydzianej, zaś koleżankom zza wschodniej granicy pokazały, jak wykonać warmińskie plińce, czyli placki ziemniaczane. Nie obyło się bez zabawnych pomyłek językowych.

Zostałyśmy poproszone o kupienie śliwek. Ku zdziwieniu koleżanek z Ukrainy przyniosłyśmy owoce. Tymczasem chodziło o śmietankę. Bo „slivki” to po ukraińsku śmietana – śmieją się członkinie koła.

Właśnie ruszył cykl zajęć sportowych – stretchingu, zainicjowanych przez Malwinę Jasnoch, wiceprzewodniczącą. Za chwilę – warsztaty wikliniarskie. Późną jesienią panie zorganizują wspólne wyplatanie wieńców adwentowych. I znów ruszą do instytucji po pieniądze na nowe projekty.
Wycieczki plenerowe są dla gospodyń doskonałą okazją do nauki gotowania w oparciu o dary natury. W swojej kuchni kobiety wykorzystują zarówno zioła, jak i... chwasty. Jak przekonują, jest pysznie!

  • Wycieczki plenerowe są dla gospodyń doskonałą okazją do nauki gotowania w oparciu o dary natury. W swojej kuchni kobiety wykorzystują zarówno zioła, jak i... chwasty. Jak przekonują, jest pysznie!

fot. Małgorzata Janus, archiwum

Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 44/2022 na str. 51. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
25. kwiecień 2024 08:18