StoryEditorSzkodniki

Co siedzi w glebie?

05.01.2018., 17:01h
Nie chodzi tu o organizmy pożyteczne, lecz szkodniki glebowe. Walka z nimi jest utrudniona, gdyż prowadzą ukryty tryb życia. Niestety, powodują coraz większe straty w uprawach. Ich ofiarami padają wschodzące rośliny, rozsady, u starszych roślin niszczą bulwy wygryzając miąższ, podgryzają korzenie i czasem doprowadzają do wypadania młodych drzew i krzewów owocowych.
Do najgroźniejszych szkodników glebowych należy zaliczyć rolnice, turkucie, drutowce i pędraki. Ich masowemu rozwojowi towarzyszą wczesne, suche i pogodne okresy wiosenne i jesienne, a także duże tereny nieużytków, gdzie znajdują dogodne warunki.

Pędraki i ich zniszczenia

Te masowo występują na trawnikach i nieużytkach. Są nimi larwy chrząszczy z rodziny żukowatych. To białe, podkowiasto wygięte, ze zgrubiałym niebieskosinym końcem oraz brązową głową i trzema parami odnóży pędraki. Ich rozwój w glebie do osiągnięcia postaci dorosłej trwa u chrząszcza majowego 4 lata a u guniaka czerwczyka 2 lata. Pędraki tych szkodników niszczą korzenie roślin zielnych, drzew i krzewów owocowych, co w konsekwencji może doprowadzić do częściowego zamierania pędów lub całkowitego zniszczenia rośliny. W korzeniach buraków, bulwach i kłączach roślin ozdobnych wygryzają głębokie otwory o nieregularnych brzegach, na trawnikach podgryzają darń co powoduje placowe jej wypadanie a niekiedy oderwanie od podłoża. Osobniki dorosłe żerują na krzewach objadając liście, co często prowadzi do gołożerów. Jak z nimi walczyć? Strząsać na płachty, zbierać i niszczyć owady dorosłe z drzew wcześnie rano, gdy te żerują i są mało ruchliwe. Ważne są też zabiegi uprawowe spulchniające glebę, szczególnie skuteczne w czasie słonecznej i suchej pogody. Planując założenie poletka pod uprawę, najpierw wysiejmy rośliny, których chrząszcze nie tolerują np. lucerna, gorczyca, gryka lub cebula.



  • Pędraki chrząszczy żukowatych prowadzą podziemny tryb życia. Ich ulubionym pokarmem są soczyste korzenie buraków, bulwy i kłącza, a także korzenie traw

Drutowce, przysmak kretów i ptaków

Te dla odmiany są larwami chrząszczy sprężykowatych. Charakteryzują się wydłużonym, twardym, żółtobrązowym ciałem o długości ok. 2,5 cm. Rozwój podobnie jak u poprzednich odbywa się w glebie, lecz w zależności od gatunku może trwać do 5 lat. Najgroźniejszy okres ich żerowania to początek wegetacji roślin uprawnych. Wiosną zjadają nasiona i kiełkujące rośliny. Ich ulubioną pożywką są bulwy ziemniaków, buraki, korzenie i owoce truskawek, soczyste korzenie marchwi oraz sałata. W bulwach i kłączach drążą długie, wąskie korytarze zanieczyszczając odchodami. Zaatakowane przez nie rośliny łatwo ulegają infekcjom i gorzej się przechowują. Niekiedy wygryzają otwory w szyjce korzeniowej i łodygach na wylot doprowadzając do wypadania roślin. Co przedsięwziąć? Najłatwiej wyłapać drutowce w pułapki, o których często pisaliśmy. Są nimi np. kawałki ziemniaków, marchwi czy buraków, które umieszczamy w ziemi na głębokości ok. 5 cm. Po 4–5 dniach wyjmujemy przynęty z ziemi i usuwamy wyłapane szkodniki. Na glebach kwaśnych populację zmniejszymy stosując jesienne nawożenie mączką dolomitową. Drutowce i rolnice stanowią przysmak kawek, gawronów, które zjadają pokaźne ich ilości. Należy też wspomnieć o kretach, nietoperzach, ryjówkach czy chrząszczach biegaczowatych, które również nie pogardzą takim smakołykiem.



  • Dorosły osobnik chrząszcza majowego, którego larwy niszczą części podziemne, nie pogardzi liśćmi drzew i krzewów zarówno ozdobnych, jak i owocowy


Dorosłe rolnice preferują nektar


Rolnice są gąsienicami motyli z rodziny sówkowatych. Mają ciało długości do 6 cm, grube, szare lub oliwkowe z tłustym połyskiem, z wyraźną głową i ośmioma parami nóg. W chwili zagrożenia zwijają się i nieruchomieją. W ciągu dnia skrywają się w glebie w okolicach atakowanych roślin bądź w miejscach zacienionych. Nocą rozpoczynają żerowanie a ich łupem padają cebule, pory, buraki ćwikłowe, marchew, pietruszka, a nawet pomidory. Z roślin ozdobnych wybierają dalie, goździki i lewkonie. Rolnice podgryzają bądź przegryzają rośliny u nasady równocześnie wciągając je w głąb ziemi. Wygryzają też nieregularne otwory w korzeniach i częściach nadziemnych. Bywa, że szkieletują dolne liście. Ich cykl żerowania rozpoczyna się w kwietniu i trwa do jesieni, po czym schodzą do ziemi na zimowanie. Co zrobić, by się ich pozbyć lub choć ograniczyć populację? Przede wszystkim niszczyć kwitnące chwasty takie jak lebioda czy rzodkiew świrzepa, których nektar jest przysmakiem owadów dorosłych. Poza tym warto nasadę roślin uprawnych opryskiwać naparem z wrotyczu lub piołunu. Ważne jest też przeoranie lub przekopywanie ziemi po zbiorach, które w pewnym stopniu niszczy gąsienice ukryte w glebie.

Mało przystojny turkuć

Z jego pojawieniem się na grządkach lub w innych miejscach ogrodu ludzie kojarzą z różnymi nieszczęściami. Ma bardzo złą opinię. Rzadko się go widuje w uprawach, ale jednak. Owad dorosły osiąga do 6 cm długości, jest brunatno szary. Przednie skrzydła ma twarde i krótkie, tylne natomiast szerokie i błoniaste. Przednie odnóża są spłaszczone i zaopatrzone w pazury, które służą mu do grzebania w ziemi. Okres dojrzewania turkucia trwa dwa lata. Już od kwietnia można zauważyć jego żerowanie. Zarówno dorosłe osobniki, jak i larwy zjadają korzenie roślin, kłącza, pędy, nasiona, a także liście. Podczas drążenia podziemnych korytarzy podcinają korzenie roślin, przez co powodują usychanie. Za ulubione miejsce uważają stare pryzmy kompostowe i próchniczną, wilgotną glebę. Jak walczyć z tym szkodnikiem? Należy użyć oleju jadalnego zmieszanego z wodą i wlać go do gniazda turkucia. Gniazdo poznamy po placowym zasychaniu roślin. Ten zabieg spowoduje masowe wychodzenie turkuci co umożliwi ich wyłapanie. Można je również wyłapywać do słoików wkopanych w ziemię tak, by krawędź znajdowała się równo z powierzchnią lub była nieco zagłębiona. Jesienią możemy zorganizować im pułapkę, w której znajdą schronienie. Należy wykopać doły o głębokości do 40 cm, wypełnić je nawozem końskim i przysypać warstwą ziemi. Miejsce oznaczyć palikiem. Przed nadejściem zimy turkucie tam się schowają. Zimą rozkopiemy doły i wyjmiemy zwabione turkucie. Skuteczne jest też przeorywanie gleby przed zimą oraz przekopywanie zagonów, dzięki czemu owady zostają wyrzucone na powierzchnię.

 Małgorzata Wyrzykowska
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
25. kwiecień 2024 06:12