StoryEditorWiadomości rolnicze

Głowni pomaga monokultura

25.05.2015., 13:05h
Tydzień temu pisaliśmy, że choroby grzybowe nie omijają kukurydzy, ale też że są już możliwości ich zwalczania. Fungicydy zarejestrowane do stosowania nalistnego zwalczają żółtą plamistość liści kukurydzy, drobną plamistość liści kukurydzy, rdzę kukurydzy i fuzariozę kolb kukurydzy. Znaczenie gospodarcze wymienionych chorób nasila się i można je ograniczyć chemicznie. 

Kukurydzę atakują też bakterie wywołujące bakteryjne gnicie łodygi (Pantoea ananatis), bakteryjne gnicie łodygi kukurydzy (Enterobacter cloaceae subsp. dissolvens) oraz zarazę liści i więdnięcie naczyniowe kukurydzy i sorga (Pantoea agglomerans). Obok grzybów i bakterii plon kukurydzy mogą zmniejszyć wirusy wywołujące smugowatą mozaikę pszenicy na kukurydzy, mozaikę kukurydzy i żółtą karłowatość jęczmienia na kukurydzy.

Choroby bakteryjne 

i wirusowe nie stanowią tak dużego znaczenia gospodarczego jak choroby grzybowe. Jak wspomniałem, część chorób grzybowych można ograniczać zabiegami nalistnymi, ale gorzej jest niestety, z głownią guzowatą (Ustilago maydis). Nasilenie występowania głowni guzowatej w kukurydzy z zakażeń pierwotnych mogą zmniejszać zaprawy składające się z tiuramu i karboksyny, jednak recepty na całkowite wyeliminowanie tej choroby nie ma. Można spodziewać się, że utrzymanie lepszej zdrowotności roślin przez zabiegi fungicydowe na inne choroby kukurydzy ograniczy także nasilenie głowni guzowatej.

Z dotychczasowych obserwacji i badań wynika, że głownia guzowata nie jest szkodliwa dla przeżuwaczy, ale znacznie pogarsza jakość paszy. Kiszonka z kukurydzy, w której znajduje się ten grzyb ma gorszą wartość, smakowitość i koncentrację składników pokarmowych.

Porażeniu głownią 

sprzyja utrzymująca się dłużej ciepła pogoda z przelotnymi deszczami. Na stopień opanowania roślin przez patogen duży wpływ ma nasilenie ploniarki zbożówki, mszyc i przylżeńców, a także omacnicy prosowianki, które uszkadzając rośliny ułatwiają wnikanie zarodników do tkanek roślin. Źródłem infekcji są zarodniki grzyba zimujące w glebie na resztkach pożniwnych, a także na ziarnie siewnym. 

Objawy chorobowe głowni guzowatej mają postać narośli (guzów) zlokalizowanych na blaszkach liściowych, łodygach, wiechach i kolbach, we wnętrzu których znajduje się masa zbitych, szaroczarnych zarodników. Początkowo narośla są jasne i jędrne, z czasem brunatnieją, marszczą się i pękają Ponieważ zarodniki przetrwalnikowe głowni zachowują zdolność do infekcji przez okres 3 lat, to właśnie monokultura uprawy kukurydzy i wszelkie uproszczenia agrotechniczne sprzyjają sprawcy choroby najbardziej. 

Pierwsza generacja 

grzyba głowni guzowatej opanowuje rośliny kukurydzy już w okresie rozwijania liści – od czwartego do siódmego. Rośliny silnie opanowane zamierają, a mocno zdeformowane słabo rosną, często wytwarzają pędy boczne i nie zawiązują kolb. 

Druga generacja głowni guzowatej poraża młode, najczęściej uszkodzone przez szkodniki lub grad łodygi oraz wiechy i kolby w okresie wiechowania i pylenia. Jeśli choroba wytworzy narośl w środkowej lub górnej części łodygi, powyżej kolby, albo opanuje kolbę – roślina nie wytworzy ziarna. 

Trzecia generacja choroby opanowuje kolby w okresie wypełniania i mlecznej dojrzałości ziarna. Choć wydawać by się mogło, że to generacja najbardziej szkodliwa dla kukurydzy, to w rzeczywistości jej szkodliwość jest najniższa. 

 

Marek KALINOWSKI

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
11. grudzień 2024 23:03