StoryEditorUE

Jak izby rolnicze w Niemczech pomagają rolnikom?

28.06.2019., 06:06h
Niemcy są kolebką powstania i rozwoju izb rolniczych w Europie. Izby powołano tam w 1894 r. w każdej prowincji Prus. Poza Prusami wprowadzono je przed I wojną światową we wszystkich państwach Rzeszy, poza Bawarią i Wirtembergią. W oparciu o prawo pruskie, kilka lat po odzyskaniu przez Polskę niepodległości funkcjonowały Wielkopolska, Pomorska oraz Śląska Izba Rolnicza.
Izby rolnicze w Niemczech funkcjonują w 11 na 16  landów (krajów związkowych). Jako samorząd gospodarczy i zawodowy reprezentują interesy osób związanych z szeroko pojętą produkcją rolną. Poza rolnikami są to kobiety wiejskie, pracownicy leśnictwa, ogrodnicy, producenci wina i rybacy. Tamtejsze izby mają bardzo mocne umocowanie regionalne, stąd administracja rządowa ma mniejsze uprawnienia do ich kontroli w stosunku do rządów poszczególnych landów. 

Na początku izby były raczej instytucjami służącymi doradztwem i opinią dla rządu, aczkolwiek już wtedy izby w poszczególnych krajach związkowych różniły się charakterem działalności. Każdy land w NIemczech posiada bowiem własne regulacje prawne dotyczące izby rolniczej na jego terenie.

Pierwszym aktem prawnym, który wprowadził izby rolnicze w Republice Federalnej Niemiec była ustawa Landtagu Północnej Nadrenii-Westfalii z 11 lutego 1949 r. Na mocy tej ustawy powstała pierwsza w RFN Izba Rolnicza Północnej Nadrenii-Westfalii. Ustawa ta stała się wzorem dla innych landów, które miały potrzebę powołania na swoim obszarze takiej organizacji. Wzorem tej ustawy niemieckie izby rolnicze są korporacjami prawa publicznego, a przynależność do nich jest obligatoryjna. Dzięki temu izby rolnicze posiadają władztwo administracyjne, czyli zdolność do wykonywania określonych w ustawie zadań i podobnie jak izby przemysłowo-handlowe i rzemieślnicze, są podmiotami zdecentralizowanej administracji publicznej. 

Zgodnie z doktryną prawa administracyjnego, wykonują one własne i zlecone zadania z zakresu administracji publicznej. W przypadku jednych i drugich zadań izby ponoszą pełną odpowiedzialność za ich wykonywanie. Zgoda na samodzielne i odpowiedzialne realizowanie zadań własnych oraz zleconych przez izbę oznacza, że żaden inny organ administracji państwowej, włącznie z organami administracji rządowej i samorządowej, nie może ingerować ani zmieniać decyzji izby. Na tym polega istota samorządu, w tym również samorządu rolniczego. W związku z tym nadzór nad izbami rolniczymi ogranicza się jedynie do kryterium legalności, czyli wykonywania zadań zgodnie z prawem.

Rozbudowane struktury

Struktura organizacyjna w poszczególnych krajach związkowych jest nieco inna, aczkolwiek najwyższą władzę w każdej z nich ma walne zgromadzenie. Ma ono charakter uchwałodawczy oraz przedstawicielski i jest wybierane przez wszystkich uprawnionych z terenu działania. Jego kadencja trwa od 4 do 6 lat, w zależności od landu. Walne zgromadzenie powołuje komisje, wśród których wyróżnia się m.in. komisję finansową, ochrony środowiska, doradztwa zawodowego rolniczego, produkcji roślinnej, produkcji zwierzęcej. Członkowie walnego zgromadzenia z każdego okręgu wyborczego powołują komisje, które z kolei wybierają spośród swoich członków rolnika okręgowego. Jego zadaniem jest reprezentowanie izby wobec administracji państwowej i samorządowej. Uchwały walnego zgromadzenia wykonuje zarząd, ten z kolei wybiera dyrektora, który kieruje biurem izby. Dyrektorowi izby podlega też przedstawiciel zarządu lasów. Przewodniczącym walnego zgromadzenia oraz zarządu jest prezydent izby. 

Niemieckie izby rolnicze stawiają na doradztwo

Warto zwrócić uwagę na rozbudowaną strukturę biur tamtejszych izb, co wynika m.in. z tego, że izby bardzo mocno stawiają na doradztwo. Za usługi z tzw. ogólnego doradztwa rolnicy nie płacą. 

Jedną z bardziej rozbudowanych izb jest Izba Rolnicza Westfalia-Lipe. W jej strukturze funkcjonują 4 wydziały, każdy z nich ma pod sobą inne zadania. Wydział prawny zajmuje się sprawami personalnymi, budżetowymi, prawnymi, wydawniczymi i ochrony środowiska. Wydział ekonomiczny prowadzi sprawy doradztwa ekonomicznego i socjalnego gospodarstw rolnych, księgowości gospodarstw i statystyki. Zajmuje się też budownictwem i wyposażeniem gospodarstw oraz gospodarką rynkową. Wydział produkcji rolnej i ogrodniczej funkcjonuje w trzech obszarach: produkcji roślinnej (materiał siewny, nawożenie i rekultywacja gleb, gospodarka wodna, trwałe użytki zielone), produkcji zwierzęcej (ocena wartości hodowlanej, wydajności mlecznej, żywienie) oraz ogrodniczej (doświadczalnictwo, analiza rynku, tereny zielone). Wydział czwarty (przygotowania zawodowego) koordynuje działalność szkół zawodowych, dokształcanie. Ma również pod sobą kształcenie i doradztwo gospodyń domowych. 

W ramach zadań zleconych przez administrację rządową,  izby w Niemczech wykonują takie zadania jak: badanie gleb, nasiennictwo, weterynaria, prowadzenie instytutów i zakładów doświadczalnych. Przy Izbie Westfalia-Lipe funkcjonuje kilka instytutów naukowo-badawczych takich, jak np. weterynarii, higieny mleka, ochrony roślin, badania materiału siewnego czy pszczelarstwa. W strukturze natomiast Hanowerskiej Izby Rolniczej znajduje się Urząd Ochrony Roślin oraz Urząd Hodowli. Pierwszy z urzędów decyduje m.in. o dopuszczeniu do obrotu materiału siewnego i środków ochrony roślin, drugi natomiast prowadzi księgi hodowlane i rejestr zwierząt oraz sprawy z zakresu weterynarii.  Z kolei izba rolnicza w Szlezwiku-Holsztynie pomaga rolnikom w zakładaniu związków branżowych producentów oraz opiniuje akty prawne dotyczące rolnictwa. Ciekawym rozwiązaniem jest kooperacja izby z ministerstwem oświaty w prowadzeniu i finansowaniu szkół rolniczych. Nauczyciele szkół rolniczych są jednocześnie doradcami izb.

Izby rolnicze w Niemczech - jak są finansowane?

Niemieckie izby rolnicze utrzymują się gównie z dotacji z budżetu państwa, pozyskują również pieniądze z usług oraz ze składek rolników. Dotacja z budżetu państwa stanowi ok. 50% wpływów, składki rolników ok. 20%, a pieniądze ze świadczonych przez izbę usług  – ok. 30%. Wysokość składek od rolników jest uzależniona od wartości produkcji sprzedawanej w gospodarstwie.  


Magdalena Szymańska
fot. Pixabay

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
09. maj 2024 10:55