? Ojciec użytkował przez 15 lat pole o powierzchni niespełna 1 ha. Jego właściciel nie żył, a spadkobiercy nie byli znani. Od śmierci ojca w 2005 r. ja je uprawiam. Zamierzam przekazać gospodarstwo synowi i chciałbym uporządkować sprawy własnościowe. Sądziłem, że mogę wystąpić do sądu o zasiedzenie tego pola, ale niedawno przeczytałem w „Tygodniku”, że mogę doliczyć czas posiadania ojca tylko w odniesieniu do swojego udziału spadkowego. W jaki sposób mógłbym uzyskać własność tego gruntu? Mam dwoje rodzeństwa, ale ono tej ziemi nie chce.
! Istotnie jest tak, że spadkobierca osoby, która objęła nieruchomość w posiadanie i do chwili śmierci nie nabyła jej w drodze zasiedzenia, może żądać stwierdzenia zasiedzenia na swoją rzecz, doliczając sobie okres posiadania spadkodawcy, ale jedynie w takiej części, w jakiej dziedziczy po spadkodawcy. Jeśli uprawniony do dziedziczenia jest Pan i dwoje rodzeństwa, to Pana udział w posiadaniu wynosi jedną trzecią. Zasadę doliczania czasu posiadania poprzednika w stosunku do nieruchomości, które były w posiadaniu spadkodawcy, stosuje się na korzyść wszystkich spadkobierców, a nie tylko tego, który po...