To miesiąc zbiorów i smaków, lecz także uzupełniania zasiewów i zagospodarowywania zagonów po roślinach schodzących. Wiadomo, gleba nie lubi przestojów. W pierwsze dni z symbolem kwiatu zerwijmy kwitnące baldachy kozłka lekarskiego, czyli waleriany i wyciśnijmy z nich sok. Przechowujmy go w naczyniach z ciemnego szkła a za rok będziemy mogli używać do spryskiwania roślin. Na litr wody wystarczy kropla waleriany. W dniach liścia wysiejmy sałatę, roszponkę, rukolę, koper, a także chińską i pekińską kapustę.