– Gdybyśmy przed laty nie zdecydowali się na budowę nowej obory, to zapewne nasze gospodarstwo do dziś by nie przetrwało – twierdzi Wojciech Grabowski z Biskupic, który po niespełna 7 latach samodzielnego gospodarowania już planuje budowę kolejnego, zdecydowanie większego obiektu. Budynek jest już na etapie projektowania.