Cudem uratowany zabytek
i perła architektury klasycystycznej.
Od lat remontowany
za publiczne miliony złotych.
Jeden z ważniejszych
obiektów kulturalnych w skali
całego województwa. Do
tego renomowana warszawska
kancelaria prawna i odnaleziony
w Australii dawny
właściciel oraz urząd, który
uznaje, że zabytek należy
oddać. Ta historia nie dzieje
się w warszawskim ratuszu. To
poprzednia ekipa w ministerstwie
rolnictwa zdecydowała
o dyskusyjnej reprywatyzacji.