Budujemy drogi i dobrze. Jednak nie wszyscy jednakowo
się cieszą z tego powodu. Inwestycje często łączą się
z wyłączeniem gruntów z użytkowania, a ich przejmowanie
pod inwestycje drogowe ułatwia specustawa. To powoduje,
że rolnicy często czują się pokrzywdzeni, bo tracą ziemię,
a odszkodowanie tego nie rekompensuje. Tymczasem wiele
tu zależy od dobrej woli gminnych samorządów.