Wyjątkowo ciężki był mijający rok pod względem zbiorów pasz objętościowych. Szczególnie we znaki dała się producentom mleka mokra jesień, utrudniając zbiory kukurydzy. Nie inaczej było w mlecznym gospodarstwie Bogumiły i Kazimierza Chudzyńskich, których odwiedziliśmy pod koniec listopada br. i u których część potencjalnych plonów nadal pozostawała na polach.