StoryEditorwiadomości

GUS: Rolnicy musieli zaorać niemal 5 tys. ha ozimin!

01.06.2022., 11:06h
Jaka jest powierzchnia zasiewów ozimin w roku 2022? Mimo, że straty zimowe i wiosenne były dla zbóż ozimych relatywnie niewielkie, to niestety, ale ogólna powierzchnia jest mniejsza aż o ok. 3,1% w porównaniu do zasiewów z 2021 roku, czyli wynosi 4,4 mln ha. Zatem rolnicy musieli zaorać 5 tys. ha ozimin.

Tegoroczna wiosna nie sprzyjała wegetacji roślin, a ta rozpoczęła się niekiedy w pierwszym, ale gównie w drugim tygodniu marca. Niedobór opadów, niska temperatura, częste przymrozki na początku wiosny, znacznie opóźniły zasiewy warzyw i ich wschodów. Zwalczanie chwastów w oziminach nie było tym samym łatwe. Roślinom dokuczało przesuszenie gleby i kiepskie zasoby wodne.

Brak opadów odbił się niestety na słabszym zawiązywaniu owoców na drzewach owocowych, które kwitły długo i obficie, chociaż z małym opóźnieniem. Sadownicy nie mogli narzekać na obloty zapylaczy, te były dość intensywne.

GUS ocenia, że powierzchnia ozimych zbóż podstawowych z mieszankami zbożowymi wynosi ok. 4,4 mln ha, czyli o około 3,1% mniej niż w analogicznym okresie w 2021 roku i wyniosła dla:

  • pszenicy ozimej ponad 2,1 mln ha,
  • żyta około 0,8 mln ha,
  • jęczmienia ozimego około 0,3 mln ha,
  • pszenżyta ozimego około 1,2 mln ha.

Powierzchnia uprawy ziemniaków ma wynieść około 0,3 mln ha, a buraków cukrowych ponad 0,2 mln ha.

Główny Urząd Statystyczny przewiduje, że o 3,2 % spadnie powierzchnia uprawy rzepaku i rzepiku.

Jakie warunki panowały na polach jesienią i zimą, a jakie wiosną?

Listopad minął pod znakiem dobrych warunków dla wschodów, wzrostu i rozwoju ozimin późno zasianych, a także wykonywania jesiennych prac polowych oraz zbiorów roślin okopowych i pastewnych. Sprzyjały temu temperatura powietrza i gleby. Dzięki temu:

  • Oziminy krzewiły się.
  • Dobowe wahania temperatury powietrza sprzyjały hartowaniu się roślin.
  • Okresowe grudniowe i styczniowe mrozy, niekiedy na poziomie -15°C, nie spowodowały nadmiernego wychłodzenia gleby.
  • Temperatura gruntu na głębokości węzła krzewienia, mimo braku pokrywy śnieżnej lub niewielkiej jej wysokości, utrzymywała się powyżej wartości krytycznych dla roślin.
  • W drugiej połowie stycznia miejscami topniejący śnieg oraz opady deszczu i deszczu ze śniegiem powodowały powstawanie na polach zastoisk wody.
  • W pierwszej połowie lutego miejscami topniejący śnieg oraz opady deszczu i deszczu ze śniegiem powodowały nadmierne uwilgotnienie gleby.
  • W wyniku notowanych w styczniu i lutym dobowych wahań temperatury powietrza powtarzały się procesy zamarzania i rozmarzania wierzchniej warstwy gleby, osłabiając system korzeniowy roślin.
  • Z kolei tegoroczna wiosna nie sprzyjała wegetacji roślin, a ta rozpoczęła się niekiedy w pierwszym, ale gównie w drugim tygodniu marca. Niedobór opadów, niska temperatura, częste przymrozki na początku wiosny, znacznie opóźniły zasiewy warzyw i ich wschodów. Zwalczanie chwastów w oziminach nie było tym samym łatwe. Roślinom dokuczało przesuszenie gleby i kiepskie zasoby wodne.
  • Brak opadów odbił się niestety na słabszym zawiązywaniu owoców na drzewach owocowych, które kwitły długo i obficie, chociaż z małym opóźnieniem. Sadownicy nie mogli narzekać na obloty zapylaczy, te były dość intensywne.

Zróżnicowana marcowa pogoda sprawiła, że wegetacja zbóż i użytków zielonych rozpoczęła się w 2. dekadzie miesiąca. Wtedy także rolnicy ruszyli na pola i wykonali zasiewy owsa, pszenicy jarej i jęczmienia jarego. Niestety, brak opadów wpłynął na niedobory wody w glebie.

Dużo mniej korzystne warunki panowały w kwietniu (częste przymrozki), chociaż na początku tego miesiąca opady śniegu i deszczu poprawiły uwilgotnienie gleby. To się jednak zmieniło w II połowie miesiąca – brak opadów i niska temperatura zahamowały wzrost roślin.

Majowy wzrost temperatury powietrza korzystnie wpłynął na wzrost i rozwój roślin, jednak deficyt opadów deszczu doprowadził do przesuszeń gleby na przeważającym obszarze kraju. Na szczęście opady w trzeciej dekadzie maja opady deszczu pozytywnie wpłynęły na poprawę stanu plantacji zbóż jarych i ozimych.

Jaka był stan upraw rolnych wiosną 2022 roku?

Zasiewy ozime

  • Stan zasiewów zbóż ozimych jest lepszy od tego w 2021 roku i wynosi 3,8 stopnia kwalifikacyjnego, ( o 0,1 wyżej niż w 2021).

Zasiewy jare

  • Zboża jare zasiane zostały terminowo lub z niewielkim opóźnieniem.
  • Chłodna wiosna i niedobory wody w marcu utrudniały zasiewy, wschody roślin były opóźnione i nierównomierne. Dodatkowo wietrzna i chłodna pogoda sprawiły, że stan zasiewów jarych jest obecnie zróżnicowany na poszczególnych plantacjach. Opady w trzeciej dekadzie maja pozytywnie wpłynęły na poprawę stanu plantacji zbóż jarych i ozimych.
  • Stan zbóż jarych oceniono na 3,5 stopnia kwalifikacyjnego, czyli o 0,1 stopień kwalifikacyjny wyżej lub na poziomie oceny ubiegłorocznej w przypadku owsa a stan rzepaku i rzepiku jarego oceniono podobnie jak w 2021 roku na 3,5 stopnia kwalifikacyjnego.

Trwałe użytki zielone i plantacje koniczyny

  • Zima nie spowodowała szkód na trwałych użytkach zielonych, a ich stan po zimie był na ogół dobry, oceniony obecnie na poziomie roku ubiegłego.
  • Niekorzystnym dla wegetacji TUZ były kwietniowe chłodny, które powodowały one gorsze krzewienie się traw oraz przejściowo mniejszą intensywność przyrostu zielonej masy.
  • Stan łąk trwałych oceniany był na poziomie od 4,2 stopnia w województwie podkarpackim do 3,1 stopnia w woj. łódzkim.
  • Stan pastwisk wahał się od 4,1 stopnia w woj. podkarpackim do 3,1 stopnia w woj. łódzkim,
  • Koniczyna czerwona w czystym siewie i w mieszankach z trawami oceniana jest na 4,3 stopnia w woj. podkarpackim do 3,2 stopnia w warmińsko-mazurskim.

Ocena wielkości strat w uprawach ozimych

Jak informuje GUS, w bieżącym roku łączne straty w powierzchni zasiewów ozimin były niewielkie, mniejsze niż w roku ubiegłym, a ich stan oceniany bardzo wczesną wiosną był na ogół dobry.

Do zaorania zakwalifikowano łącznie ok. 3,6 tys. ha powierzchni upraw ozimych zasianych jesienią 2021 r., czyli:

  • ok. 1,4 tys. ha pszenicy ozimej (w 2021 r. – 2,6 tys. ha),
  • żyta ok. 0,5 tys. ha (w 2021 r. – 1,5 tys. ha),
  • jęczmienia ozimego ok. 0,5 tys. ha (w 2021 r. – 1,0 tys. ha),
  • pszenżyta ozimego ok. 1,0 tys. ha (w 2021 r. – 6,0 tys. ha).

Powierzchnia uprawy rzepaku i rzepiku ozimego zaorana i zakwalifikowana do zaorania wyniosła ok. 1,1 tys. ha, tj. 0,1 % powierzchni zasianej jesienią (w 2021 r. – zaorano ok. 3,1 tys. ha).

Główną przyczyną zaorywania plantacji upraw ozimych w bieżącym roku były szkody wyrządzone przez zwierzynę leśną i mała obsada roślin na 1 m2.

Największe straty zimowe i wiosenne w uprawach zbóż ozimych odnotowano w województwach: warmińsko-mazurskim, podlaskim i mazowieckim, natomiast w rzepaku i rzepiku w województwie warmińsko-mazurskim (szkody wyrządzone przez zwierzynę leśną, błędy agrotechniczne oraz uszkodzenia mrozowe).

Jakie były straty w przechowywanych ziemiopłodach rolnych i ogrodniczych?

Niemal 56% zeszłorocznych zbiorów ziemniaków, a więc 4,0 mln t zakwalifikowano do przechowywania w okresie zimy 2021/2022. Niestety straty były nieco wyższe niż w 2021 roku i wyniosły ok. 12% ogólnej masy przeznaczonej do przechowywania.

  • Największe straty poniesiono w woj.: podkarpackim - ok. 19,0% oraz łódzkim ok. 13,0%.
  • Najmniejsze straty poniesiono w woj.: mazowieckim – ok. 8,9% oraz kujawsko-pomorskim - ok. 8,0%.

Straty w przechowywanych warzywach były zbliżone do poziomu z ubiegłego roku i dotyczyły głownie marchwi i cebuli, a znaczniej najmniej w kapuście. Najmniej w woj. mazowieckim i kujawsko-pomorskim, natomiast najwyższe straty poniesiono w województwach dolnośląskim oraz wielkopolskim.

Jeśli chodzi o przechowywanie jabłek było ich nieznacznie mniej niż w sezonie poprzednim, jednak starty były większe. Najwięcej w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku a najmniejsze w woj. mazowieckim.

Przezimowania drzew, krzewów owocowych i plantacji jagodowych oraz upraw ogrodniczych

Zima 2021/22 była sprzyjająca dla drzew i krzewów owocowych. Jesienią w glebie zgromadziła się wystarczając ilość wody, a łagodne ochładzanie się pogody sprawiło, że weszły one spokojnie w stan spoczynku fizjologicznego.

  • Brak trwałej okrywy śnieżnej w Polsce nie wpłynął na znaczne uszkodzenia spowodowane przez mróz.
  • Rośliny odczuły marcowy brak deszczu. Sytuacja wodna nieco poprawiła się na początku kwietnia, ale w następnych tygodniach jednak pogorszyła.
  • Drzewa w sadach i krzewów na plantacjach jagodowych kwitły intensywnie i w dobrych warunkach, chociaż lokalnie stwierdzano nieznaczne opóźnienia.
  • Obloty zapylaczy ocenia się jako dostateczne, jednak z uwagi na pogłębiający się deficyt wody, może dochodzić do słabszego wiązania owoców i większego opadu zawiązków.
  • Majowe przymrozki nieznacznie pogorszyły kondycje roślin i zawiązków owoców.

W przypadku upraw malin, czynnikiem ograniczającym owocowanie na pędach dwuletnich mogą być uszkodzenia powstałe w ubiegłym roku w wyniku intensywnych opadów gradu.

Głównym problemem obserwowanym na plantacjach truskawek w większości regionów kraju jest deficyt wody, a nie wiosenne przymrozki. Niedobór wody był dotkliwy w czasie kwitnienia roślin i zawiązywania owoców.

Siew warzyw gruntowych na przeważającym obszarze kraju odbył się w zalecanych terminach, lecz w niektórych rejonach był opóźniony od kilku do kilkunastu dni (gatunki ciepłolubne, np. dynia, ogórek, pomidor czy papryka.

Niskie opady i wilgotność odbiły się na nierównomiernym i relatywnie słabym wschodzie warzyw.

 

Więcej informacji i danych na stronie GUS.

 

Oprac. Natalia Marciniak-Musiał

Źródło danych GUS

Fot. Pixabay

 

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
26. kwiecień 2024 11:50