Jest taki dzień w roku, kiedy nawet w małej wiosce spotkasz króla. I to nie jednego, a trzech. Bywa, że podróżują konno. I ciąną za sobą rozśpiewany tłum. Tak właśnie dzieje się 6 stycznia od kilku lat w Wierzchowie.
r e k l a m a
– Orszak chodzi właściwie od 2014 roku. Najpierw jakby mniej formalnie. Ale od 2016 roku jesteśmy „podłączeni” pod Fundację „Orszak Trzech Króli”. I robimy orszaki według scenariusza – opowiada ksiądz Jerzy Czaja, salezjanin i proboszcz parafii pw. Matki Bożej Szkaplerznej w Wierzchowie.
W orszaku chodzi o to, by pielęgnować starą polską tradycję śpiewania kolęd. Fundacja wspiera rodzinną jej formę, ale w szczególny sposób także tę angażującą lokalne społeczności. I tak dzieje się od kilku lat w Wierzchowie.
Z diablicą na karty
Pierwszy orszak zorganizowali w 2014 roku. Nie był liczny, choć 40 osób, jak na dwie, raczej małe wsie, to niezły wynik. Trasę zorganizowali między dwiema wsiami. Start – w Wierzchowie-Dworcu, filii parafii. Zaczynają mszą świętą. A potem dwugodzinna pielgrzymka na dystansie 1,5 km kończąca się w wierzchowskim kościele.
– Pierwszy i drugi orszak były bez scenariusza. Po prostu śpiewaliśmy kolędy. Ale co roku ktoś dochodził – a to koło gospodyń, a to mieszkańcy sąsiednich wsi – opowiada Janka Majer, współorganizatorka i jedna z pomysłodawczyń orszaku, teolożka, katechetka i nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej w miejscowej szkole podstawowej. W parafii prowadzi Oratorium – grupę modlitewną dla młodzieży.
Halina i Wanda pokazują kołową kronikę. Na zdjęciach sprzed kilku lat bohaterowie pierwszych orszaków. Ot, choćby ksiądz Jerzy, ubrany w „bananowy” uśmiech i niemal stuletnią zielonoturkusową pelerynę – liturgiczny strój, który służył jeszcze pierwszemu proboszczowi parafii. Przy nim – dwie diablice. Jedna z nich to Janka.
– Byłam złośliwa, choć na co dzień jestem łagodna. Zaczepiałam, namawiałam na karty, podrywałam panów. To za kostkę, to za plecki – wspomina.
Pomocne gospodynie i wspólne kolędowanie
r e k l a m a
Kiedy się tak wędruje w styczniowe popołudnie, śmiech nie wystarczy, żeby się rozgrzać. Z pomocą przyszły gospodynie.
– Już przy pierwszym orszaku wpadłyśmy z koleżankami na pomysł, żeby na trasie marszu orszaku zorganizować polowy bar. Ustawiłyśmy stolik z herbatą z termosu, do tego – ciasteczko – opowiada Halina Kulińska, sołtys wsi.
Nic jednak tak nie rozgrzewa, jak to, czemu orszak ma między innymi służyć, czyli śpiewanie kolęd. Z Wierzchowa-Dworca ruszają z pieśnią na ustach. Czasem to „Dzisiaj w Betlejem”, a czasem trudniejsze i bardziej niszowe „Tryumfy Króla Niebieskiego”.
– A niedawnym odkryciem jest „Oj, maluśki, maluśki”. Tego u nas nigdy nikt nie śpiewał, organista nie grał, jakoś nie było u nas w modzie – opowiada Wanda i dodaje, że właśnie ćwiczy góralską kolędę na przegląd w Polnicy.
Poszły konie po asfalcie
Wierzchowski orszak ewoluował. Ten zeszłoroczny był pierwszy w swoim rodzaju. Po pierwsze dlatego, że poszły w nim trzy rumaki, które niosły trzech mędrców. Po drugie – stał się ekumeniczny. A po trzecie – zrealizowano go według obowiązującego dla całej Polski scenariusza, czyli na trasie pojawiły się stacje będące scenkami.
– Już wcześniej próbowaliśmy coś grać. Pojawiało się „Stworzenie świata” i „Grzech pierworodny”, w którym dzieci wywijały wężem zrobionym z wypchanych rajstop. Ale prawdziwy scenariusz zrealizował się w ubiegłym roku w styczniu. Orszak był pod hasłem „Zmiany życia”. Mieliśmy siedem stacji. W pierwszej scence trzech królów widzi gwiazdę nadziei na zmianę oblicza Ziemi. Drugą stacją był dwór Heroda. Herod przebywał w SPA, miał lustra, malował się. Chodziło o to, żeby pokazać, że dziś często dba się, niestety, tylko o piękno ciała. A zapomina o wnętrzu – tłumaczyła Janka Majer.
W trzeciej scence aniołowie starli się z mocami szatana. Orężem były czarne i białe tkaniny, którymi drużyny smagały się nawzajem. Czwartą stacją była sceneria Giewontu. Anioł ogłaszał narodziny Zbawcy i przemiany, a pasterze na zmianę namawiali słowami wiersza z „Tryptyku Rzymskiego” autorstwa Jana Pawła II: „...jeśli chcesz znaleźć źródło, musisz iść w górę, pod prąd...”. W stację piątą świetnie wpisał się dotychczasowy „bar” gospodyń. Ich stolik z herbatą zagrał wraz z paniami z Bukowa karczmę, która zapraszała na „zabawę, krupniczek, tanie trunki i batony”, czyli wszystko to, co łatwe, ale czasem prowadzące do zguby. Wszystko opowiedziane na wesoło. Szóstą scenką było przejście przez bramę anielską.
– A jeśli chodzi o ekumenizm, to miał bezpośredni związek z ostatnią, siódmą scenką. Dziewczyna i chłopak grający mędrców na koniu są baptystami. Mieli w ostatniej scence oddać pokłon Józefowi i Maryi. Powiedzieli, że nie będą, bo wiara nie pozwala im na to. Protestanci nie kłaniają się rzeźbom i obrazom. Ja na to, że nie trzeba się kłaniać, że tylko wystarczy skinąć, „Dzień dobry” powiedzieć. I zgodzili się! To takie nasze świadectwo, że jesteśmy otwarci na wszystkich, że każdy może wziąć udział w orszaku – mówi Janka.
W wierzchowskim orszaku chodzi też dwunastu apostołów. Nie, nie są rybakami. To mieszkańcy Wierzchowa, którzy pełnią z okazji różnych świąt funkcję ministrantów seniorów. Grupę powołał do życia ksiądz Jerzy – w Wielki Czwartek, na pamiątkę posłania uczniów przez Jezusa. W orszaku apostołowie są... apostołami.
Co będzie w tym roku? Janka trochę się boi o orszak, bo zdrowie nie bardzo pozwala jej ogarnąć całe to kolorowe zamieszanie. Konie gotowe, dzieci i papierowe korony też. Panie z koła już szykują termosy i śpiewniki. Czy można zaprzepaścić tyle energii? Wierzymy, że Wierzchowo stanie na ukoronowanej głowie i 6 stycznia ruszy w kolejnym kolędowym pochodzie.
Od lewej: Janka Majer, Halina Kulińska, ks. Jerzy Czaja i Wanda Pluto Prondzinska
Karolina Kasperek
Zdjęcia: Archiwum, Karolina Kasperek
Widziałeś już nasze video "KORYTARZ RATUNKOWY to dziecinnie proste!"?
r e k l a m a
Autor Karolina Kasperek
Karolina Kasperek w "Tygodniku Poradniku Rolniczym" prowadzi dział "Wieś i Rodzina". Specjalizuje się w tematach społecznych, w tym poradach dla KGW.
Skrollując treść naszego Serwisu, zamykając okno tego komunikatu (X), klikając na elementy strony poza tym komunikatem bez zmian ustawień w zakresie prywatności, zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych przez Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o. (dalej PWR/my) i Zaufanych Partnerów do celów marketingowych, w szczególności na potrzeby wyświetlania reklam dopasowanych do Twoich zainteresowań i preferencji w serwisach PWR i w Internecie. Pamiętaj, że wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć. Dowiedz się więcej lub zdecyduj o zgodzie.
Nasz cel to dostarczanie interesujących Ciebie treści, również przez dopasowane do Twoich zainteresowań reklamy. Twoja zgoda na wykorzystanie plików cookies i podobnych technologii w Twojej przeglądarce umożliwi nam dostosowanie przekazu do Twoich preferencji. Pozwoli ograniczyć ilość prezentowanych reklam Brak zmian ustawień przeglądarki jest Twoją zgodą na zapis plików cookies i podobnych technologii w Twoim urządzeniu końcowym i wykorzystanie zapisanych w nich informacji. Ustawienia przeglądarki w zakresie cookies możesz zawsze zmienić (szczegóły w Polityce Prywatności).
✕
Drogi Użytkowniku!
Przez dalsze Aktywne korzystanie z Serwisu, bez zmian ustawień przeglądarki, oznacza, że zgodziłeś się na przechowywanie w Twojej przeglądarce plików cookies i na przetwarzanie gromadzonych dzięki nim danych osobowych przez Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o. i naszych Zaufanych Partnerów. Dowiedz się więcej lub wycofaj zgody
✕
Na co wyrażasz zgodę?
Przechodząc do serwisu poprzez: scrollowanie treści poza wyświetlanym u dołu strony komunikatem, klikanie w linki prowadzące do elementów serwisu, a także przez zamknięcie okna informacyjnego dotyczącego cookies i przetwarzania danych zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych przez PWR Sp. z o.o. i jej zaufanych partnerów w celach marketingowych, w tym na potrzeby wyświetlania reklam targetowanych, czyli dopasowanych do twoich zainteresowań.
O konieczności podjęcia decyzji dotyczących przetwarzania przez PWR i Zaufanych Partnerów Twoich danych i sposobach wyrażenia lub niewyrażenia zgody na ich przetwarzanie a także o użyciu plików Cookies i podobnych technologii w celu dopasowywać reklamy do Twoich zainteresowań i prowadzenia analityki stron naszych serwisów informujemy Cię u dołu stron na naszych serwisach do momentu podjęcia przez Ciebie decyzji dotyczących tych rozwiązań.
Brak wyrażonych zgód może skutkować większą liczbą reklam, wyświetlanych losowo, bez odniesienia do Twoich zainteresowań. Więcej informacji o plikach Cookies i podobnych technologiach oraz celach ich wykorzystania znajduje się Polityce Prywatności.
Podmioty odpowiadające za przetwarzanie Twoich danych to:
Administrator Danych, czyli Polskie Wydawnictwo Rolnicze Sp. z o.o. (PWR) z siedzibą w Poznaniu przy ul. Metalowej 5 oraz nasi Zaufani Partnerzy, z którymi współpracujemy realizując nasze cele analityczne i marketingowe.
Jakie dane przetwarzamy?
Do danych tych należą: adres IP, adres URL żądania, nazwa domeny, identyfikator urządzenia, mobilny identyfikator reklamowy, typ przeglądarki, język przeglądarki, liczba kliknięć, ilość czasu spędzonego na poszczególnych stronach, data i godzina korzystania z Serwisu, typ i wersja systemu operacyjnego, rozdzielczość ekranu, dane zbierane w dziennikach serwera, a także inne podobne informacje.
Podstawy przetwarzania tych danych
a/ uzasadniony interes PWR, jakim jest prowadzenie działań marketingu własnego i podmiotów trzecich współpracujących z PWR, w tym dopasowywanie treści i reklam do Twoich zainteresowań, przeprowadzanie analiz dotyczących ruchu na stronach serwisu i ich funkcjonalności, a także zapewnienie bezpieczeństwa usług, możliwości dochodzenia praw i roszczeń, b/ wyrażona zgoda – na realizację działań marketingowych PWR i jej Zaufanych Partnerów-reklamodawców, polegających na dopasowaniu treści i reklam do Twoich zainteresowań
Prawa, z jakich możesz skorzystać w związku z przetwarzaniem Twoich danych to:
Prawo wycofania w dowolnym momencie udzielonej zgody na przetwarzanie danych osobowych. Wycofanie zgody nie ma wpływu na legalność działań w okresie, gdy zgoda była wyrażona. Prawo dostępu do własnych danych, do ich sprostowania, usuwania, prawo do przenoszenia danych, wyrażenia sprzeciwu, prawa do ograniczenia przetwarzania, a także z prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, którym jest Prezes Urzędu Ochrony Danych. (Szczegóły dostępne w Polityce Prywatności)
Dzięki Twojej zgodzie na przetwarzanie Twoich danych w celu targetowania przez PWR i Zaufanych Partnerów treści i reklam będziemy mogli ograniczyć ilość wyświetlanych reklam i prezentować Tobie tylko te, którymi możesz być zainteresowany. Takich wyborów musisz dokonać oddzielnie dla każdego urządzenia lub przeglądarki internetowej, z których korzystasz
Brak Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych w celu targetowania przez PWR i Zaufanych Partnerów treści i reklam nie daje nam możliwości ograniczenia treści i reklam do tych, które mogą Cię zainteresować. Reklamy nadal będą widoczne, będą wyświetlane losowo – bez uwzględniania Twoich zainteresowań. Rozwiązania techniczne uniemożliwiające w niektórych przeglądarkach zainstalowanie tzw. cookies trzeciorzędowego blokuje nam skuteczne wyłączenie dopasowywania reklam we wszystkich naszych serwisach. Najlepiej wyłącz dopasowywania reklam w każdym z naszych serwisów niezależnie. Jeśli korzystasz z różnych urządzeń i/lub przeglądarek, pamiętaj, że wyłączenie możliwości dopasowywania reklam w wybranej przeglądarce lub urządzeniu jest skuteczne tylko na nim. Dlatego takich wyborów musisz dokonać oddzielnie dla każdego urządzenia lub przeglądarki internetowej.
Zgoda/wycofanie zgody
1. W każdej chwili można wycofać zgodę na instalowanie cookies i podobnych technologii. Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki.
2. Aby wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych do celów marketingowych w szczególności związanych z wyświetlaniem reklam targetowanych, należy skorzystać z poniższej opcji i w zależności od wyboru zaznaczyć (zgoda) lub odznaczyć (brak zgody) checkbox.