StoryEditorWiadomości rolnicze

Krajowy Plan Strategiczny: właściciele gospodarstw do 50 ha będą pokrzywdzeni?

01.04.2022., 10:04h
Krajowy Plan Strategiczny budzi liczne wątpliwości organizacji rolniczych, które nie ukrywają, że choć brały udział w opiniowaniu KPS, ich uwagi nie zostały uwzględnione. Dolnośląska Izba Rolnicza wskazuje, że nowe założenia mogą doprowadzić do obniżenia wydajności produkcji i obniżenia dochodów rolników.

Cele środowiskowe są zbyt ambitne?

Krajowy Plan Strategiczny uwzględnia wymagania Unii Europejskiej w kwestiach rolnictwa i ochrony środowiska. To konieczne, bowiem dokument będzie podstawą do ubiegania się przez Polskę o środki finansowe z Europejskiego Funduszu Rolniczego Gwarancji (EFRG) oraz z Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich (EFRROW). Według Dolnośląskiej Izby Rolniczej, zaproponowane w KPS stawki dopłat nie będą wystarczające, by zrekompensować koszty, jakie poniosą rolnicy, chcąc zrealizować cele środowiskowe i klimatyczne. 

Przeprowadzone analizy zapisów KPS wykazują, iż gospodarstwa rolne zarówno te mniejsze jak i większe stracą na wdrożeniu Zielonego Ładu. Dobranie podstawowych i najprostszych ekoschematów nie pozwoli na utrzymanie sumy dopłat analogicznych do tych otrzymywanych w obecnym okresie. Wskazujemy na potrzebę zmian płatności w zaproponowanych ekoschematach. Nie wszystkie będą cieszyły się zainteresowaniem, a te najprostsze do spełnienia, po zsumowaniu hektarów w kraju i podzieleniu środków na konkretny ekoschemat, staną się nieatrakcyjne.” - informuje DIR. 

KPS obniży wydajność produkcji rolniczej

Według DIR, wdrożenie nowej polityki rolnej wpłynie na obniżenie wydajności produkcji. To zaś pociągnie za sobą obniżenie dochodów rolników. Według szacunków, wartość produkcji żywności w Polsce może spaść o około 15-20%. Najbardziej dotkliwie spadki te odczują gospodarstwa o powierzchni do 50 ha. Jak dowodzi DIR, w tego typu gospodarstwach wprowadzenie nowoczesnych technologii, które miałyby zastąpić dotychczasowe nawozy i środki ochrony roślin, będzie po prostu nieopłacalne. 

Plan obejmuje, co prawda, wsparcie dla gospodarstw do 50 ha, jednak tylko w wybranych działaniach. DIR wskazuje na ową nierównomierność, oceniając ją jako niepotrzebne tworzenie podziałów. 

Stoimy na stanowisku, że rolnictwo w naszym kraju musi mieć jednolity, jasny i gwarantowany system wsparcia w dłuższej perspektywie czasowej, pozwalającej na rozważne planowanie.” - czytamy w oświadczeniu. 

DIR nie zgadza się także z zawartą w dokumencie definicją aktywnego rolnika. Izba uznała, że zapisy “w żaden sposób nie określają faktycznie gospodarujących, lecz chronią interesy osób posiadających grunty, nie prowadzących działalności rolniczej”. 

Grunty z KOWR trafią do rolników na krótki termin? 

Dolnośląska Izba Rolnicza w swoim stanowisku nie ogranicza się do wskazywania wad w zaproponowanym Krajowym Planie Strategicznym. Wysuwa także własne propozycje, które mogą pomóc rolnikom, nawet krótkoterminowo. Prawdopodobne jest bowiem, że w najbliższym sezonie do zmartwień producentów żywności dołączy susza. 

W związku ze wspomnianą już widoczną suszę gruntową i przewidywanymi niższymi plonami, a także mając na uwadze konieczność zintensyfikowania produkcji żywności w naszym kraju, co jest następstwem działań wojennych w Ukrainie, apelujemy o podjęcie przez Ministerstwo Rolnictwa działań, w ramach których grunty rolne, na wydzierżawienie których KOWR nie zdąży przeprowadzić postępowań w tym roku, zagospodarować rolniczo np. przekazując je w dzierżawę krótkoterminową rolnikom z danej gminy/powiatu, na określonych w ramach nowo opracowanych wytycznych zasadach. Sprawę tę uważamy za obecnie priorytetową!” - podkreśla stanowczo DIR.

Zuzanna Ćwiklińska
fot. Pixabay

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
29. kwiecień 2024 10:10