
Ministerstwo rozważa dopłaty do leasingu dla rolników
Ministerstwo rolnictwa we współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego rozważa wprowadzenie dopłat do leasingu maszyn rolniczych. Zanim jednak zapadną jakiekolwiek decyzje, resort uruchomił ankietę, w której rolnicy mogą wyrazić swoją opinię na temat tej formy wsparcia. Pomysł spotkał się jednak z ostrą krytyką ze strony środowisk wiejskich. Stowarzyszenie dla Powiatu odpowiada krótko: czas na realne rozwiązania, a nie kolejne ankiety.
„Ankieta to nie strategia. Potrzebny jest Bank Rolny”
– Rolnicy nie potrzebują badania opinii, tylko dostępu do taniego, długoterminowego finansowania. Zamiast dopłat do leasingu, apelujemy o powołanie Państwowego Banku Rolnego – komentuje Stowarzyszenie dla Powiatu.
Zdaniem przedstawicieli organizacji, leasing, choć jest popularny nie rozwiązuje kluczowych problemów polskich gospodarstw: braku stabilności, ryzyka spekulacyjnego i trudności w inwestowaniu bez kapitału własnego. Dopłaty mogą być pomocą doraźną, ale rolnictwu potrzebna jest instytucja systemowa, która stanie się filarem jego finansowania.
Jakie funkcje miałby pełnić Państwowy Bank Rolny?
Według propozycji Stowarzyszenia, Bank Rolny mógłby pełnić trzy kluczowe funkcje:
- tani, długoterminowy kredyt inwestycyjny – dostępny dla gospodarstw rodzinnych, z niskim oprocentowaniem i elastycznym okresem spłaty
- leasing ziemi i maszyn bez pośredników – z pominięciem komercyjnych firm leasingowych, których warunki bywają barierą dla mniejszych rolników
- zabezpieczenie polskiej ziemi przed spekulacją – Bank Rolny mógłby przejmować rolę bufora i gwaranta, by ziemia trafiała do rolników, a nie funduszy inwestycyjnych czy spółek z zagranicznym kapitałem.
PSL zarządza przez ankiety? „Czas na ustawę”
Stowarzyszenie krytykuje również postawę polityków PSL, którzy, jak twierdzą, od lat deklarują przywiązanie do spraw wsi, ale dziś ograniczają się do działań pozornych. – Potrzebujemy ustawy, nie slajdów z PowerPointa. Zamiast kolejnych pilotaży, czas na konkretne rozwiązania systemowe. Przerwijcie eksperymenty – apeluje Jan Ogił, prezes Stowarzyszenia.
Organizacja podkreśla, że pomysł Banku Rolnego ma silne poparcie wśród grup producenckich, izb rolniczych i lokalnych liderów wiejskich. To właśnie te środowiska, a nie doradcy z korporacji, najlepiej znają realne potrzeby gospodarstw.
Apel do rządu: zacznijcie słuchać wsi
Dlatego Stowarzyszenie dla Powiatu wzywa ministerstwo rolnictwa do zaprzestania doraźnych eksperymentów z dopłatami i natychmiastowego rozpoczęcia prac nad Państwowym Bankiem Rolnym.
Kamila Szałaj