Minister rolnictwa zawiadamia prokuraturę po kontroli w KOWR
Minister rolnictwa Stefan Krajewski poinformował, że po pierwszych ustaleniach kontroli dotyczącej sprzedaży 160-hektarowej działki w Zabłotni podpisał dwa zawiadomienia do prokuratury. Jedno dotyczy byłego wiceministra Rafała Romanowskiego.
Romanowski na celowniku po aferze z działką
To właśnie Romanowski, który dziś jest posłem PiS, a w latach 2021-2023 był wiceminister rolnictwa, miał być jedną z najbardziej aktywnych osób w aferze ze sprzedażą działki pod CPK w Zabłotni. W związku z tymi podejrzeniami 27 października został zawieszony w prawach członka PiS.
„Udało się ustalić przekroczenie uprawnień”
– Do 13 listopada potrwa kontrola, którą zarządziłem w KOWR i myślę, że wtedy spotkamy się, by ją podsumować i powiedzieć o wszystkim, co zostało stwierdzone. Natomiast mamy już pierwsze ustalenia kontroli i w związku z tym podjąłem określone działania. Udało się ustalić, że ówczesny wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski przekroczył uprawnienia bądź nie dopełnił obowiązków – powiedział Krajewski.
W związku z tym minister rolnictwa podpisał zawiadomienie do prokuratury.
Kontrola: ingerencja w pracę urzędników i departamentów
– Chodzi o to, żeby śledczy sprawdzili to, co było podejmowane. Kontrola ustaliła, są konkretne oświadczenia, że pan minister ingerował w działanie urzędników, w działanie departamentów merytorycznych. Drugie zawiadomienie do prokuratury dotyczy świadomego i konsekwentnego działania ówczesnych władz Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, mające na celu zablokowanie przekazania działek dla Centralnego Portu Komunikacyjnego – poinformował szef resortu rolnictwa.
Dodał, że w czasie rządów Zjednoczonej Prawicy w KOWR "dużo się działo". – Ważne, żeby prokuratura to wszystko sprawdziła i działała sprawnie – zaznaczył Stefan Krajewski.
Drugie zawiadomienie dotyczy świadomego i konsekwentnego działania ówczesnych władz KOWR, mającego na celu zablokowanie przekazania działek dla CPK.
Szef KOWR do dymisji?
Afera gruntowa uderza także w obecny rząd. Chodzi o Henryka Smolarza, dyrektotra generalnego KOWR, który jest również posłem PSL. Polityk miał nie przekazywać informacji o sprawie do resortu rolnictwa. Dodatkowo miał opieszale odpisywać spółce CPK na dokumenty w tej sprawie, co spotęgowało chaos informacyjny.
W trakcie konferencji padły pytania, czy Smolarz straci stanowisko? – Ministerialna kontrola obejmuje nie tylko czas sprzedania działki, ale również dalszy czas i jeżeli będą informacje, które mogłyby stwierdzić niedopełnienie obowiązków bądź przekroczenie uprawnień przez obecne władze czy też pracowników, to będą oczywiście podejmowane decyzje – odpowiedział minister.
Czy została już podpisana umowa na przejęcie działki przez Skarb Państwa? Odpowiednich ustaleń dokonano 5 listopada, a sprawa miała być załatwiona w ekspresowym tempie.
– Jest kwestia przygotowania proceduralnego, kwestia przygotowania na podstawie porozumienia wykreślenia tych punktów, które były zawarte w akcie notarialnym i dopiero po wykreśleniu tych punktów można doprowadzić do powrotu tej działki do Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa – tłumaczył szef MRiRW.
Krzysztof Zacharuk
