StoryEditorużytki zielone

Kiedy kosić pierwszy pokos trawy, aby zebrać pasze dobrej jakości?

29.04.2022., 07:04h
Zimny kwiecień spowolnił nieco wegetację roślin, ale nie tylko temperatury decydują o ich rozwoju. Rozwojem generatywnym steruje fotoperiodyzm i z pewnością trawy z bobowatymi, jak i bobowate drobnonasienne (lucerna, koniczyna) uprawiane w czystym siewie po 15 maja będą gotowe do zbioru na kiszonkę.

W planowaniu i realizacji zielonych żniw często przeszkadza pogoda i ma to duży wpływ na wartość i jakość kiszonek. Dziś przypomnę kilka kluczowych zasad wykorzystania potencjału paszowego z pierwszego pokosu użytków zielonych. Jest o co walczyć, bo często pierwszy pokos stanowi nawet 50% całorocznego plonu łąk.

Kiedy kosić trawy?

To zależy od składu runi (trawy, mieszanki traw z bobowatymi, bobowate drobnonasienne w czystym siewie), fazy rozwojowej roślin dominujących w poroście i od pogody. Ważne jest też, na jaki cel przeznaczymy skoszony porost: na siano, kiszonkę czy zielonkę do bezpośredniego skarmiania.

Porost, w którym dominują trawy pastewne, przeznaczony zarówno na siano, jak i na kiszonkę z przewiędniętych roślin, należy zbierać we wczesnych fazach rozwojowych. Koszenie powinniśmy wykonać na początku kłoszenia się dominującego gatunku traw.

W polskich warunkach kłoszenie traw rozpoczyna się średnio na przełomie drugiej i trzeciej dekady maja, okres kwitnienia zaś – w pierwszej dekadzie czerwca. Termin zbioru pierwszego pokosu wpływa nie tylko na ilość i jakość uzyskiwanej zielonki, lecz również na plon następnych pokosów. Przy zbiorze pierwszego pokosu w końcu maja, po 45–50 dniach ruń łąkowa jest dostatecznie wyrośnięta (pod warunkiem, że popada) i nadaje się ponownie do koszenia, zachowując pełną wartość pastewną.

Opóźnienie terminu koszenia powoduje zmniejszenie ilości białka, energii, obniżenie strawności i smakowitości kiszonki. A dzisiaj, kiedy w żywieniu wydajnych krów o opłacalności produkcji mleka decyduje koszt białka, nie można przeciągać koszenia. Zbierana ruń nie powinna być wyższa niż 30–40 cm, a zaczynających się kłosić traw głównego gatunku w poroście nie powinno być więcej niż 50%. W miarę starzenia się roślin, zmniejsza się ich strawność oraz wartość pokarmowa traw.
Optymalną w przewiędniętej zielonce (każdej – z traw, mieszanek, z lucerny) jest zawartość suchej masy na poziomie 35% (jeżeli materiał będzie zakiszany na pryzmie, czy silosie przejazdowym) bądź ok. 40% (w przypadku zakiszania w belach). Przy wietrznej, słonecznej pogodzie taki poziom przewiędnięcia uzyskamy po 2–3 przetrząsaniach na drugi dzień po koszeniu

  • Optymalną w przewiędniętej zielonce (każdej – z traw, mieszanek, z lucerny) jest zawartość suchej masy na poziomie 35% (jeżeli materiał będzie zakiszany na pryzmie, czy silosie przejazdowym) bądź ok. 40% (w przypadku zakiszania w belach). Przy wietrznej, słonecznej pogodzie taki poziom przewiędnięcia uzyskamy po 2–3 przetrząsaniach na drugi dzień po koszeniu

Zbiór lucerny i traw z bobowatymi

Wielu rolników poza trwałymi użytkami zielonymi ma też krótkotrwałe użytki samych traw, mieszanek traw z bobowatymi, a także uprawia lucernę w czystym siewie. Z uwagi na najwyższą jakość kiszonki i możliwie najwyższą koncentrację białka w suchej masie lucernę trzeba zbierać, gdy w roślinach są wyczuwalne pączki kwiatowe wielkości ziarenek pieprzu. Absolutnie nie można czekać dłużej.

Mieszanki traw z bobowatymi, np. traw z koniczyną białą, są doskonałą kombinacją na użytki koszone, jak i wypasane. W zagospodarowaniu kośnym takich użytków rolnicy często popełniają błędy i koszą je zbyt późno. Jeżeli w pierwszym odroście ruń obfituje w koniczyny, koszenie należy przeprowadzić, gdy rośliny te zawiązują główki. Nie można czekać aż koniczyna przekwitnie, ale to wszystko zależy od jej udziału w poroście oraz gatunków traw. Jeżeli w takiej mieszance zdecydowanie przeważają trawy pastewne, ruń należy kosić w fazie początku kłoszenia się dominujących gatunków.

Niezależnie od składu porostu, bardzo ważne jest drobne pocięcie przewiędniętego materiału i bardzo mocne sprasowanie, aby było jak najmniej powietrza. To idealne warunki do naturalnej fermentacji, którą i tak warto wspomagać. Im dłużej trwa proces kiszenia, tym większe straty cukru i spadek wartości białka. Szybkie, wspomagane zakiszenie niezależnie od stosowanej technologii (bele, pryzma) to wysoka zawartość cennego białka, wyraźnie niższe pH, wyższa zawartość cukru, bardziej stabilna kiszonka.

Dlaczego należy wystrzegać się zbyt niskiego koszenia?

Ważna jest wysokość koszenia użytków zielonych, a w okresie suszy szczególnie. Mieszanki traw najlepiej jest bezpiecznie kosić na wysokości ok. 5–6 cm, mieszanek traw z koniczyną białą na 6–7, a lucerny i mieszanek traw z jej udziałem na 7–8 cm. Generalna zasada jest taka, że lucernę kosimy 4–6 cm powyżej szyjki korzeniowej (daje to właśnie wysokość 7–8 cm), a ostatni jesienny pokos kosimy na wysokości ok. 10 cm.

W przypadku traw, koszenie poniżej 5 cm pozbawia je większej ilości dolnych liści i łodyg zawierających substancje zapasowe niezbędne roślinom do regeneracji ich organów. Najmocniej niekorzystnie na niskie koszenie reaguje tymotka łąkowa. Skoszona poniżej 5 cm praktycznie nie odrasta. Koszenie traw powyżej 6 cm powoduje nadmierne straty zielonej masy, jednak ostatni pokos traw najlepiej jest kosić o 1 cm wyżej, zwłaszcza jeżeli jest opóźniony. Zapobiegnie to degradacji użytku zielonego i pozwoli trawom zagęścić porost, nagromadzić składniki pokarmowe potrzebne do przezimowania i szybkiego odrostu wiosną następnego roku.

Sianokiszonki zawijać niezwłocznie po sprasowaniu

Technologia sporządzania sianokiszonek w belach owiniętych folią ma wiele zalet i jedną wadę – jest droga. Między innymi dlatego wielu rolników, mimo posiadania własnych pras i owijarek, wraca do sporządzania sianokiszonek na pryzmach. Jeżeli pozostajemy przy belach, pamiętajmy o reżimie tej technologii konserwacji kiszonek.

Zaraz po sprasowaniu podsuszonej zielonki zaczyna się proces fermentacji i dopóki nie owiniemy takiej beli folią, dopóty zachodzi ona w warunkach tlenowych. Aby strat nie było i fermentacja przebiegała optymalnie, owijanie musimy przeprowadzić jak najszybciej. Jeżeli temperatura powietrza wynosi 20°C bele powinniśmy owinąć najpóźniej do 2 godzin od sprasowania. Jeżeli jest chłodniej, to przy temp. powietrza 15°C mamy na to 3 godziny. Owinięte bele mogą być ustawiane maksymalnie w dwóch warstwach i należy je ustawiać natychmiast po owinięciu.

Najważniejszą zaletą kiszonek z użytków zielonych, zwłaszcza z udziałem bobowatych drobnonasiennych, jest wysoka zawartość białka ogólnego (w przypadku kiszonki z lucerny jest 3–4 razy większa niż w kiszonce z kuku rydzy) oraz doskonała struktura fizyczna wnoszona do dawki pokarmowej

  • Najważniejszą zaletą kiszonek z użytków zielonych, zwłaszcza z udziałem bobowatych drobnonasiennych, jest wysoka zawartość białka ogólnego (w przypadku kiszonki z lucerny jest 3–4 razy większa niż w kiszonce z kuku rydzy) oraz doskonała struktura fizyczna wnoszona do dawki pokarmowej

Fot. Marek Kalinowski
Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 17/2022 na str. 20. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
24. kwiecień 2024 12:31