Dwukolbowość w kukurydzy. Większy plon czy strata?Marek Kalinowski
StoryEditorUprawa

Dwukolbowość w kukurydzy. Większy plon czy strata?

05.11.2025., 08:00h

W każdym łanie kukurydzy dochodzi do anomalii w rozwoju roślin z powodu różnych stresów oraz mutacji. Dwukolbowość, a nawet wielokolbowość także może być wynikiem stresu na początku rozwoju generatywnego, czyli w fazie 5–6 liści (wywołanego przymrozkiem).

Skokowe zmiany temperatur mogą uaktywnić uśpione zawiązki kolb, ale najczęściej wielokolbowość jest wynikiem reakcji roślin na nadmiernie komfortowe warunki wzrostu i rozwoju. Roślina biorąc to pod uwagę uważa, że wykarmi nie jedną a dwie kolby.

image
Kilka metrów od brzegu każda z roślin ma po dwie, trzy kolby i to zaziarnione. W łanie takich roślin jest mniej, co potwierdza, że więcej światła i przestrzeni życiowej jest mocnym bodźcem takiej anomalii rozwoju
FOTO: Marek Kalinowski

Światło ma wpływ na ilość kolb w łanie

Dwukolbowe (nawet 3-, 4- i 5-kolbowe) rośliny najczęściej rosną na skraju łanów. Te rośliny mają zdecydowanie większy dostęp światła, które jest głównym czynnikiem mobilizującym kukurydzę do tworzenia kolejnych kolb z zawiązków w kątach liści poniżej kolby głównej. Światła jest też więcej w łanach sianych za rzadko. Nie mniej istotną zachętą do tworzenia przez rośliny więcej niż jednej kolby jest komfortowa dostępność wody i składników odżywczych. Należy zatem od razu wyjaśnić, że dwukolbowość nie jest związana z genetyką odmian.

image
Zbiór kukurydzy w grudniu

Rolnicy koszą kukurydzę kiszonkową w błocie. "Gwiazdka nas zastanie w polu”

Czy wielokolbować kukurydzy jest wadą?

A czy taki rozwój roślin jest wadą, jest niepożądany i szkodliwy? Najczęściej nie. W przypadku odmian kiszonkowych nie ma to większego wpływu na plonowanie. W przypadku odmian ziarnowych też rzadko ma to wpływ negatywny, a czasami przy optymalnych warunkach wegetacji może podnieść plon ziarna nawet o 10%. Aby tak się stało, dwukolbowych roślin musi być dużo i dodatkowe kolby muszą być zaziarnione. Warunkiem tak korzystnego obrotu sytuacji jest odpowiednio długi czas funkcjonowania pylników i żywego pyłku. Okres pylenia jest zsynchronizowany ze znamionowaniem kolby głównej. Dodatkowe kolby rozwijają się z poślizgiem, ale jeżeli wszystko dopisze, dobrze zaziarniona może być kolba główna i ta dodatkowa.

Kiedy wielokolbowość jest szkodliwa?

Niestety, wielokolbowość może mieć i negatywne konsekwencje, zwłaszcza na stanowiskach słabszych, bo po doskonałych warunkach do wzrostu może przyjść okres suszy i upałów. Dwie kolby to konkurencja i roślina rozdziela składniki pokarmowe zarezerwowane w założeniach dla jednej kolby. Ostatecznie rośliny rozpraszając siły i energię na dodatkowe kolby, mogą mieć wtedy problem z wykarmieniem kolby głównej. Przez wielokolbowość kolba główna może być ostatecznie mniejsza, z drobniejszymi gorzej wypełnionymi ziarniakami.

Jak wspomniałem na początku – wielokolbowość wynika ze splotu wielu czynników i jeżeli takie masowe zjawisko obserwujemy, warto przeanalizować ewentualne przyczyny. Na większość czynników nie mamy wpływu, ale być może po prostu kukurydza była wysiana zbyt rzadko. Może trzeba zweryfikować stosowaną technologię uprawy.

Marek Kalinowski

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
13. grudzień 2025 03:20