Siew w obsadzie 80 tys. roślin na hektar
Nowe Jankowice to miejscowość położona niedaleko Grudziądza, blisko granicy z województwem warmińsko-mazurskim oraz pomorskim. Służby agrotechniczne Stadniny Koni przygotowały kolekcję 35 odmian, które zostały dostarczone przez 5 firm hodowlanych.
– Przedplonem dla kukurydzy była pszenica ozima. Po jej zbiorze została wykonana orka. Stanowisko wybraliśmy ze względu na to, że jest trudne i wymagające. Zależało nam na tym, aby w takich warunkach sprawdzić cechy odmian kukurydzy i ocenić ich potencjał plonowania. Przed siewem wysialiśmy nawóz wieloskładnikowy 8-20-30 w dawce 200 kg/ha oraz mocznik także w ilości 200 kg/ha. Nawożenie zostało jeszcze uzupełnione 120 kg/ha fosforanu amonu. Na wszystkich poletkach kukurydzę wysiano w obsadzie 80 tys. roślin na ha – wymieniał Wojciech Błażyński, agronom w Staninie Koni Nowe Jankowice.
Siew kukurydzy odbył się 28 kwietnia. Po wschodach wystąpiły przymrozki, jednak nie były na tyle silne, aby spowodować negatywną reakcję roślin. Poletka zostały założone ośmiorzędowym siewnikiem, o areale 0,2 ha każde – tak, aby ułatwić zbiór na ziarno lub kiszonkę w celach doświadczalnych.
Zobacz też: Nowe odmiany kukurydzy od Syngenty. Które dają najlepszy plon?
Doświadczenie z pomiarem plonu
– Pomiar plonu prowadzony jest z dwóch powodów. Chcemy sprawdzić odmiany i ich charakterystykę po to, aby wiedzieć, czy nadają się do wykorzystania na naszych glebach. Robimy doświadczenie, które spowoduje, że być może zaczniemy niektóre z nich wykorzystywać na produkcyjnym areale w stadninie. Zebrane wyniki plonowania przekażemy także PZZ Kwidzyn, który udostępni je rolnikom, z którymi współpracuje – mówił Wojciech Błażyński.
W Stadninie Koni Nowe Jankowice w tym roku pod uprawę kukurydzy zostało przeznaczonych 450 ha kukurydzy. Około 320 ha to odmiany na kiszonkę. W tym roku potencjał odmian kiszonkarskich jest znaczny choć ze względu na mniejszą ilość słonecznych dni zbiór odmian kiszonkowych, jak i na ziarno był opóźniony względem lat wcześniejszych.
Podczas Dnia Kukurydzy obecni byli przedstawiciele firm dostarczających materiał siewny. Zwracali oni uwagę na to, że rok dla kukurydzy jest nietypowy ze względu na warunki pogodowe, jakie występowały podczas całego sezonu wzrostu, jak i dojrzewania. Plantacje w początkowym okresie wegetacji zmagały się z niskimi temperaturami, następnie wystąpiła mniejsza ilość dni słonecznych. Plon zaś został uratowany przez odpowiednią ilość opadów, które miały miejsce w sierpniu. Takie warunki nie były korzystne dla odmian późniejszych.
Odmiany na ziarno i kiszonkę
– RGT Duxxbury to odmiana bardzo wczesna o FAO 180. Rośliny nie są bardzo wysokie, ale wykształciły dużą kolbę. W trzeciej dekadzie września widać było, że liście zasychają, co jest spowodowane fazą dojrzewania. Jest to bardzo wczesna odmiana, która może być alternatywą wobec innych rozwiązań. Nie jest wybierana przez rolników jako odmiana do głównego siewu, szczególnie w tym rejonie kraju. Może być jednak dobrym rozwiązaniem w przypadku konieczności wykonywania z rożnych względów przesiewów lub do późnego siewu w poplonie po wczesnych zbiorach jęczmienia ozimego lub ziemniaków na najwcześniejszy zbiór. Odmiana nie tworzy wysokich roślin, ale plon suchej masy jak na jej wczesność jest bardzo dobry. Wykazuje dobrą strawność i wysokie ogólne warunki odżywcze. Polecamy ją zarówno na kiszonkę, jak i ziarno. W ofercie mamy 77 odmian od najwcześniejszej RGT Duxxbury aż po odmiany o FAO 290 – informował Stanisław Wójtowicz z RAGT SEMENCES Polska.
W tym roku kwitnienie kukurydzy było o około 2 tygodnie opóźnione i wystąpiło pod koniec lipca. Na szczęście miały wtedy miejsce dosyć obfite opady deszczu, co korzystnie wpłynęło na stan plantacji i późniejsze zaziarnienie. Na plantacjach dobrze prezentowały się kolby odmian wczesnych i średnio wczesnych o FAO do 250.
– Mas 23M o FAO 250 to nasza topowa odmiana ziarnowa. To czysty dent. Jest bardzo popularna, bardzo stabilnie plonuje. Rolnicy takich odmian szukają. Nieważne, jaki będzie sezon, Mas 23M zapewnia stabilność. Odmiana dobrze oddaje wodę na polu. Charakteryzuje ją wysoka masa tysiąca ziaren – mówił Tomasz Marciniak z Maïsadour Polska.
Od kilku lat coraz większe zainteresowanie hodowców bydła i producentów mleka wzbudza średnio wczesna odmiana kiszonkowa Hulk. Charakteryzuje się dobrą strawnością ogólną, wysoką zdrowotnością i silnym stay-green, a poprzez swoje duże ulistnienie zapewnia wysokie plony kiszonkarskie.
– To odmiana o FAO 250. Jest wysoka i podoba się hodowcom. Wykształciła ogromne kolby, które są gwarantem energii. W odmianach kiszonkowych pochodzi ona niemal wyłącznie z kolb. Szerokie liście i gruba łodyga powodują, że w kiszonce jest dużo zielonej i suchej masy. Hulk jest najczęściej sprzedawaną odmianą kiszonkową wśród odmian zagranicznych. W klasyfikacji uwzględniającej także odmiany polskie znajduje się na drugim miejscu – informował Tomasz Marciniak.
Dlaczego sprawdził się wczesny siew kukurydzy?
Z obserwacji prowadzonych m.in. przez Maïsadour Polska na poletkach doświadczalnych i demonstracyjnych wynika, że szybciej i lepiej dojrzewały odmiany siane wcześniej, w kwietniu.
– Kukurydza siana 20 kwietnia zdążyła na początku maja wzejść. Kiedy było zimno nie rosła, liście zrobiły się żółte. Trwało to miejscami nawet kilkanaście dni. W ziemi rozwijał się jednak cały czas system korzeniowy. Im jest on lepszy, tym łatwiej kukurydzy przetrwać momenty krytyczne – wyjaśniał Tomasz Marciniak.
Podczas Dnia Kukurydzy swoją ofertę przedstawiła także Hodowla Roślin Smolice. Na jej stoisku promowane były cztery odmiany z grupy średnio wczesnej o FAO od 210 do 240. W zeszłym roku, który był bardzo dobry dla kukurydzy, z dużą sumą temperatur, zbiór rozpoczął się bardzo wcześnie. W tym sezonie warunki były zgoła odmienne. Jednak rolnicy przekonani doświadczeniami sezonu 2024, w tym sezonie zdecydowanie częściej wybierali odmiany późniejsze, co nie zawsze okazywało się być dobrym rozwiązaniem.
– SM Vistula i SM Wawel są w naszej ofercie odmian ziarnowych od 3 lat. W tym roku dobrze wykształciły kolby i wszystkie ziarniaki szybko dojrzewały. Podczas zbiorów ich wilgotność będzie niska, przez co nie będzie powodowało wysokich kosztów suszenia. Ich potencjał plonowania jest wysoki. SM Vistula jest odmianą wczesną i niską, o FAO 210–220. Typ ziarna to semi dent – semi flint. Buduje cienką osadkę i nisko osadza kolbę. Jej łodyga jest sztywna i mimo swojej wczesności odmiana nadaje się do późnych zbiorów – mówiła Małgorzata Ryzińska, przedstawicielka HR Smolice.
Kolekcję odmian ziarnowych, jak i kiszonkarskich na poletkach demonstracyjnych przedstawiła również firma Limagrain. Rolnikom polecana była ziarnowa odmiana LG 31.240, która charakteryzuje się dobrym wczesnym wigorem. Dzięki niemu odmiana jest przydatna do wczesnego zbioru. To odmiana z programu Hydraneo, która toleruje okresowe niedobory wody.
– Odmianę wyróżnia ziarno dent. Jest to pojedynczy mieszaniec, zarejestrowany w Polsce w 2022 r. Wykazuje wysoką tolerancję na warunki stresowe, co przyczynia się również do zmniejszenia podatności na choroby. Odmiana wykazuje także dużą odporność na wyleganie. Nie ma wysokich wymagań glebowych, dzięki czemu jest dobrym rozwiązaniem zarówno na ciężkie i wilgotne gleby, jak i na gleby lekkie, piaszczyste czy suche – wyjaśniał Krzysztof Błędowski, przedstawiciel firmy Limagrain.
Tomasz Ślęzak
