StoryEditorStrajk rolników

Frustracja rolników rośnie. AgroUnia będzie blokować drogi

13.08.2021., 19:08h
Rolnicy są coraz bardziej zirytowani ostatnim zachowaniem władzy. Dlatego strajki rolników będą znacznie szybciej niż planowała wstępnie AgroUnia. Pierwsze blokady dróg rolnicy zorganizują już na początku przyszłego tygodnia. Gdzie i kiedy będą protesty rolników?

Jeszcze w czwartek Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii zapowiedział blokady dróg w całym kraju i najazd na Warszawę. Protesty mają się odbyć 24 i 25 sierpnia. W stolicy rolnicy planują strajkować na jesieni.

Rolnicy z AgroUnii będą blokować drogi na Warmii i Mazurach

Ale regionalnie strajki rolników odbędą się wcześniej. Działacze AgroUnii z Warmii i Mazur poinformowali, że już 17 sierpnia 2021 r., czyli w najbliższy wtorek od godz. 8 rano przez całą dobę będą blokować drogę krajową nr 15 na odcinku od skrzyżowania z drogą 536 w Sampławie do głównego ronda na DK 15 w Lubawie. 

–  ASF niszczy nasze gospodarstwa poprzez nieudolność rządzących. Wirus szaleje na naszym terenie. A najgorsze jest to, że jako rolnicy ze strefy nie możemy sprzedać naszych świń i to nie przez 30, a 60 dni. Bo okazało się, że nie minął miesiąc od wybuchu jednego ogniska, a już pojawiło się kolejne. Wojewoda niestety od razu wyznaczył strefę, która objęła nas po raz kolejny i finał jest taki, że przez dwa miesiące musimy trzymać nasze świnie bez możliwości sprzedaży! To jest chore! Urzędnicy powinni nam dać choć kilka dni na wywóz zwierząt do zakładów, ale oczywiście nikt się z nami nie liczy. I mało tego, Inspekcja nas straszy, że jeśli przez ten okres nie zapewnimy zwierzętom dobrostanu, to przyjdzie na kontrolę i po stwierdzeniu nieprawidłowości wybije świnie. Nic innego poza wyjściem na ulice już nam nie zostało wyjaśnia w rozmowie z nami Piotr Kamiński, rolnik i działacz AgroUnii, współorganizator protestu.

Rolnicy wściekli po wizycie premiera i ministra rolnictwa

Mazurscy działacze AgroUnii mają też za złe premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i ministrowi rolnictwa Grzegorzowi Pudzie ich zachowanie podczas wizyty w gospodarstwie w Brzydowie k. Ostródy. Rolnicy próbowali spotkać się z politykami i apelowali o rozmowę. Niestety, ani premie,r ani szef resortu rolnictwa nie mieli ochoty wysłuchać ich racji. 

Rolnicy z tego regionu są również zirytowani na decyzje o obszarze terytorialnym nowych stref ASF.  Po stwierdzeniu ogniska ASF w miejscowości Rybno Osada (powiat działdowski) wprowadzono ograniczenia, które objęły  1800 gospodarstw utrzymujących łącznie około 450 tys. świń. W liście do Janusza Wojciechowskiego, komisarza ds. rolnictwa, Warmińsko-Mazurska Izba Rolnicza protestuje przeciwko wyznaczeniu nowych stref objętych ograniczeniami III w odległości aż 40 km od stwierdzonych ognisk ASF u świń.
–  W porównaniu z województwem warmińsko-mazurskim można wskazać strefy w województwie mazowieckim, czy wielkopolskim, które sięgają na odległość 10-20 km, maksymalnie 20-25 km od ogniska, nie zaś tak daleko jak w naszym województwie. Jest to wysoce niesprawiedliwe i dyskwalifikujące oraz naraża warmińsko-mazurskich hodowców trzody na wysokie straty finansowe – napisał zarząd warmińsko-mazurskiego samorządu rolniczego.



Kamila Szałaj
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
07. grudzień 2024 08:59