konferencja zorganizowana przez Mazowiecką Izbę RolnicząAndrzej Rutkowski
StoryEditorPieniądze na rolnictwo

Nie WPR, a unijna polityka handlowa może pogrzebać polskie rolnictwo

20.10.2025., 13:40h

Podczas konferencji Mazowieckiej Izby Rolniczej rolnicy usłyszeli, że prawdziwe zagrożenie dla polskich gospodarstw nie płynie z dopłat czy zmian w WPR, ale z unijnej polityki handlowej. Byli ministrowie rolnictwa ostrzegają, że to może doprowadzić do upadku rodzinnych gospodarstw w Polsce.

WPR nie taka straszna jak polityka handlowa UE

W dniu 17 października w Instytucie Badawczym Leśnictwa w Starym Sękocinie odbyła się konferencja zorganizowana przez Mazowiecką Izbę Rolniczą, a poświęcona głównie tematyce Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2028-2034. Oczywiście licznie zgromadzeni rolnicy mieli też ogromną ilość pytań związanych z obecnie trudną sytuacją w rolnictwie.

Minister rolnictwa nie dotarł na konferencję

Niestety większość tych pytań pozostała bez odpowiedzi, gdyż na konferencję nie dotarł minister rolnictwa Stefan Krajewski, a poprzedni ministrowie tegoż resortu: Czesław Siekierski, Krzysztof Ardanowski i Krzysztof Jurgiel nie chcieli wchodzić w buty ministra ani nie czuli się upoważnieni do udzielania odpowiedzi w jego imieniu. W jakimś stopniu ministra Krajewskiego starał się zastąpić dr Tomasz Nawrocki – zastępca prezesa ARiMR.

Mniej pieniędzy na rolnictwo w nowej perspektywie WPR 2028–2034

Podczas konferencji rozmawiano m.in. o tym, że środki unijne na rolnictwo na przyszłe lata zostaną znacznie ograniczone i – co więcej – nie będzie wyodrębnionych środków na inwestycje w rolnictwie, a będą one możliwe do pozyskania w ramach Polityki Spójności. Czyli rolnicy będą musieli konkurować o te środki z sektorem publicznym. Mówił o tym m.in. były minister rolnictwa Czesław Siekierski. Zapytaliśmy go, co zatem robić w takiej sytuacji.

- W tej nowej perspektywie na lata 2028-2034 nie ma jednoznacznie wydzielonych środków na WPR, część jest wydzielonych na dopłaty, ale to, co było w tzw. drugim filarze, m.in. środki na inwestycje w rolnictwie, teraz będą razem z Polityką Spójności. Dlatego trzeba w sposób jasny i zdecydowany dokonać analizy i podziału tych środków na szczeblu krajowym. Rolnicy też pytają, jak ilość środków trafi do branży rolniczej z budżetu krajowego – już dziś wiemy, że w przyszłym roku będzie mniej o 350 mln zł na ubezpieczenia – powiedział Czesław Siekierski.

Siekierski i Ardanowski: rolnicy muszą działać razem

Na te trudne czasy, jakie idą dla rolnictwa, zarówno były minister Ardanowski, jak i były minister Siekierski nie widzą innej recepty jak zrzeszanie się i jedność branży rolniczej.

- Rolnicy muszą być zorganizowani zarówno pod względem ekonomicznym, jak i gospodarczym, tworząc wspólne struktury gospodarcze, takie jak np. spółdzielnie i inne formy wspólnego działania. Potrzebny jest również mocny samorząd rolniczy w postaci Izby Rolniczej. Potrzebne są też zabezpieczenia przed nadmiernym importem – czy to z Ukrainy, czy też z krajów Mercosur – w postaci możliwości zahamowania importu, jeśli jest zbyt duży i ma negatywny wpływ, oraz w postaci rekompensat dla krajowych rolników – powiedział Czesław Siekierski.

image
konferencja zorganizowana przez Mazowiecką Izbę Rolniczą
FOTO: Andrzej Rutkowski

Plan Strategiczny WPR 2028–2035: konsultacje trwają do końca października

Projekt Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej na lata 2028–2035 to kluczowy dokument zawierający ramy dla wsparcia rolnictwa i obszarów wiejskich w Polsce. Uwagi do tego projektu można zgłaszać do końca października, o czym poinformował Krzysztof Jurgiel. Prezes KRIR oraz MIR Wiktor Szmulewicz powiedział, że Izby Rolnicze takie uwagi zgłoszą w imieniu rolników.

Ardanowski: zagrożeniem nie jest WPR, a polityka handlowa UE

- Środki w ramach Wspólnej Polityki Rolnej jako polscy rolnicy wykorzystaliśmy bardzo dobrze. Niestety nie możemy opierać się tylko na WPR – musimy wypracować również krajową strategię polityczną co do rolnictwa, tym bardziej w kontekście tego, że środki na WPR zostaną znacznie ograniczone. Natomiast polskim gospodarstwom rodzinnym nie zagraża WPR, a polityka handlowa UE. Otwieranie się UE na zewnętrzne dostawy żywności niszczy rodzinne gospodarstwa w Europie, w tym w Polsce. Czy my w Europie mamy powtórzyć model ukraiński? Tzn. że rolnicy porzucą ziemię, bo nikt nie będzie chciał jej kupić, a potem na miejsce rodzinnych gospodarstw powstaną ogromne posiadłości ziemskie. A to nam realnie dzisiaj zagraża w wyniku właśnie polityki unijnej otwierającej granice na obcą żywność – podkreślił Krzysztof Ardanowski.

Odznaczenia dla rolników podczas konferencji Mazowieckiej Izby Rolniczej

Podczas konferencji przyznano również odznaczenia rolnikom. Brązową Odznakę KRIR otrzymali: Abramczyk Sławomir, Biniewicz Wojciech Paweł, Bobiński Bogdan Marek, Jarosz Marek, Kaliński Andrzej Czesław, Karpińska Danuta, Pietrzak Andrzej, Roskosz Aneta Katarzyna, Skuza Waldemar, Szczepanowski Andrzej, Todorowski Marek, Żbikowski Artur Krzysztof.

Srebrną Odznakę KRIR przyznano Anecie Ciechomskiej, a Złotą Odznakę KRIR Janowi Antonowiczowi.

image
konferencja zorganizowana przez Mazowiecką Izbę Rolniczą
FOTO: Andrzej Rutkowski

Andrzej Rutkowski

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
05. grudzień 2025 11:07