Rolnicy z woj. zachodniopomorskiego i lubuskiego ponownie zablokują przejście graniczne w Świecku i autostradę A2.Roman Waszczyk
StoryEditorProtest rolników

Całkowita blokada granicy z Niemcami przez protestujących rolników. "Na stałe, do skutku"

05.03.2024., 11:30h
Rolnicy ponownie zablokują granicę z Niemcami. Protest odbędzie się w Świecku i na autostradzie A2. Ma potrwać do skutku. Utrudnienia będą też koło Zgorzelca.

Rolnicy zablokują autostradę A2 i granicę w Świecku. Zbiera się sztab kryzysowy

Rolnicy z woj. zachodniopomorskiego i lubuskiego ponownie zablokują przejście graniczne w Świecku i autostradę A2. Jak informuje nas Roman Waszczyk, rzecznik protestujących na trasie S3 rolników, strajk ma się rozpocząć 10 marca i potrwać do skutku, czyli do momentu realizacji postulatów.

Ponieważ rolnicza blokada oznacza ogromne utrudnienia nie tylko dla mieszkańców gminy Słubice, ale także dla podróżujących autostradą A2 do i z Niemiec, dziś w Urzędzie Miejskim w Słubicach zbiera się sztab kryzysowy. O godzinie 13:00 przed budynkiem odbędzie się konferencja prasowa w sprawie protestu. 

Blokada drogi na granicy z Niemcami koło Zgorzelca

Natomiast na 9 marca planowany jest wspólny protest polskich, niemieckich i czeskich rolników w Sieniawce (woj. dolnośląskie, niedaleko Zgorzelca) w pobliżu trójstyku granic Polski Niemiec i Czech. Blokowana ma być droga wojewódzka nr 354, do granicy z Niemcami nr 178, do granicy z Czechami nr 332. Czas trwania protestu przewidywany jest na 8 godzin.

- Protest rozpocznie się o godzinie 11:00, a zbiórka protestujących od godziny 10:00 do 11:00 przy rondzie z drogami 354 i 332. Protest został określony jako pokojowy bez podtekstów politycznych i związkowych. Protestujemy pod biało-czerwoną flagą Polski – tłumaczą działacze komitetu protestacyjnego powiatu zgorzeleckiego i lubańskiego.

Jakie są postulaty rolników? "Siedzimy więcej w papierach niż na ciągniku"

Rolnicy domagają się od rządu przede wszystkim wycofania z unijnego Zielonego Ładu i zatrzymania importu żywności z Ukrainy. Postulaty dotyczą także dopłat do większości upraw i wsparcia hodowli.

- My wiemy, jak uprawiać ziemię. My wiemy, kiedy z nawozem wjechać i poplon przyorać. Nie nakazujcie bzdurnych przepisów. Nie godzimy się na to, bo teraz siedzimy więcej w papierach niż na ciągniku – mówią rolnicy.

Protestujący zawracają też uwagę, że nie mają gdzie sprzedać zboża. Ich magazyny są pełne, bo firmy nie są zainteresowane skupem. A za kilka miesięcy będą kolejne żniwa.

- W poprzednim roku czekaliśmy 2 tygodnie na samochód, żeby odebrał zboże w okresie żniw. W tym roku pewnie będę czekał 2 miesiące! My nie będziemy mieli gdzie trzymać tego zboża, bo nadal nie możemy sprzedać zbiorów z tamtego roku – alarmuje jeden z rolników protestujących na trasie S3.

AKTUALIZACJA, 05.03.2024, godz. 15.00

Organizatorzy protestu razem z burmistrzem i przedstawicielami przedsiębiorców podjęli decyzję, że wstrzymają się z decyzją o wznowieniu protestu na A2 Świecko do piątku. Jak poinformował ich telefonicznie wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak, w piątek mają się odbyć rozmowy z premierem (z naszych informacji wynika jednak, że rozmowy mają się odbyć w sobotę).

- Jeśli w piątek nie padną zadowalające propozycje ze strony rządu, to rolnicy spotykają się ponownie w Urzędzie Miejskim w Słubicach 11.03.2024 r. i będą podejmować decyzję odnośnie do dalszej formy i czasu protestu - informuje nas Roman Waszczyk.

image
Słoma i obornik poszły w ruch

Rolnicy z Podlasia zasypali słomą biura PiS i PO. „Żyto kosztuje tyle co 2 paczki papierosów”

Kamila Szałaj

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
02. październik 2024 22:13