pixabay
StoryEditorBadania w rolnictwie

Kontrola płodozmianu upraw z satelity. Co to da polskim rolnikom?

28.04.2025., 15:30h

Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu poinformował, że międzynarodowy zespół badaczy opracował pierwszą szczegółową mapę systemów upraw pszenicy w Chinach, wykorzystując dane satelitarne o rozdzielczości 10 metrów. Jak ten wynalazek może się przełożyć na rolnictwo?

Na czym polega innowacyjny wynalazek naukowców? 

W opracowaniu mapy systemów uprawy w oparciu o dane satelitarne udział mieli naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Projekt, przy którym pracowali, opiera się na innowacyjnym pomyśle pełnej automatyzacji procesu mapowania płodozmianów, bez potrzeby stosowania lokalnych danych treningowych. 

“Naukowcy zaprojektowali i wdrożyli algorytm WPSS (Wheat Pattern Sentinel System), który łączy dane radarowe (Sentinel-1) z optycznymi (Sentinel-2) i interpretuje je w oparciu o wiedzę o biologii i fenologii roślin” - czytamy w informacji prasowej UPP. 

Przeczytaj także: Ryzyko pryszczycy wzrasta. Minister Siekierski apeluje do Polaków

Czym są wskaźniki CP? 

Co więcej, badaczom udało się opracować tzw. wskaźniki CP (Cropping Pattern), które umożliwiają określenie, czy pszenica była uprawiana samodzielnie, czy w płodozmianie z kukurydzą, ryżem lub innymi uprawami. Wskaźniki działają w oparciu o algorytm, wykorzystujący m.in. sygnały odbicia fal radarowych od roślin i gleby, zmiany powierzchni liści (LAI), zawartości chlorofilu czy wilgotności gleby. 

Jak można wykorzystać CP w badaniach nad rolnictwem? 

Dzięki wskaźnikom CP ustalono, że w 2020 roku w Chinach aż 93% pszenicy uprawiano jako część systemu dwuzbiorowego – najczęściej z kukurydzą (51%) i ryżem (21%). Uprawy te w ponad połowie przypadków zlokalizowane były na terenach suchych i półsuchych. Zdaniem naukowców, te wyniki pokazują skalę intensyfikacji rolnictwa oraz potencjał do jego dalszej optymalizacji w kontekście zmian klimatu i polityki żywnościowej. 

Jak odkrycia naukowców wpłyną na rolnictwo? 

Bez wątpienia osiągnięciem tego projektu naukowego jest wprowadzenie nowej jakości danych oraz nowej metodyki. Rolników najbardziej interesuje jednak to, jak te osiągnięcia przenieść na praktykę. Badacze zapewniają, że opracowany przez nich system może być wykorzystywany do monitorowania intensywności rolnictwa, planowania produkcji, oceny skutków polityki rolnej, a także badań nad bioróżnorodnością i emisją gazów cieplarnianych. 

Przeczytaj także: Rolnicy toczą heroiczną walkę o plony. Przymrozki nawet -6°C

Satelitarna kontrola płodozmianów: jakie korzyści dla Polski? 

Zdaniem naukowców, satelitarna kontrola płodozmianów może przynieść korzyści również polskiemu rolnictwu. Rolnictwo w Chinach jest bowiem, podobnie jak u nas, oparte na małych gospodarstwach. Opracowana przez badaczy metoda pozwoli zatem automatycznie monitorować płodozmiany, np. uprawy zbóż, kukurydzy i rzepaku, kontrolować rotacje i przerwy w użytkowaniu gruntów (np. pod kątem dopłat), a nawet oceniać przestrzenne rozmieszczenie praktyk przyjaznych środowisku. Algorytm daje też możliwość obserwacji zmian z roku na rok, co pozwalałoby reagować na kryzysy, np. susze czy zmiany w strukturze zasiewów spowodowane wojną czy polityką. 

oprac. na podstawie informacji prasowej z UPP

Zuzanna Ćwiklińska

fot. pixabay

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
20. maj 2025 00:19