Marek Duszyński o imporcie zwierząt z Ukrainy na posiedzeniu w SejmieJustyna Czupryniak-Paluszkiewicz/Canva, sejm.gov.pl
StoryEditorKontrole importu z Ukrainy

Rolnicy pytają: czy bydło z Ukrainy będzie wjeżdżać bez kontroli?

21.11.2025., 13:00h

W październiku br. UE zatwierdziła nową umowę handlową z Ukrainą, utrzymując bezcłowy handel i zwiększając limity importu. Od tego momentu rynek UE otworzył się szerzej na ukraińską żywność, a rolnicy z niepokojem obserwują sytuację. – Czy import towarów i zwierząt z Ukrainy jest kontrolowany we właściwy sposób? Czy bydło będzie wjeżdżać bez kontroli? Powinniśmy się temu przyjrzeć – mówił przewodniczący ZZR Samoobrona Marek Duszyński podczas posiedzenia sejmowej podkomisji.

Posiedzenie ws. działania IRZ

Podkomisja Stała ds. Dobrostanu Zwierząt Gospodarskich i Ochrony Produkcji Zwierzęcej w Polsce oraz Zwalczania Chorób Zakaźnych Zwierząt odbyła posiedzenie, którego celem było omówienie informacji na temat stanu systemu identyfikacji i rejestracji zwierząt oraz wyzwań związanych z jego prowadzeniem, które przedstawili wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Jacek Czerniak oraz z-ca Głównego Lekarza Weterynarii Monika Michałowska. 

Co z kontrolą towarów rolnych z Ukrainy?

Podczas posiedzenia głos w sprawie zabrał przewodniczący ZZR Samoobrona Marek Duszyński, który poza tym, że uznał działania Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa za bardzo dobre, zapytał również o to, co dzieje się na rynku rolnym w związku ze zwiększonym importem towarów rolnych z Ukrainy.

Duszyński podzielił się swoimi obawami dotyczącymi możliwego napływu zwierząt i produktów pochodzenia zwierzęcego „bez kontroli”, co jego zdaniem może rodzić ryzyko zawleczenia do Polski chorób i problemów weterynaryjnych.

– Pani przewodnicząca, panie ministrze, chciałbym podkreślić, że Agencja działa bardzo dobrze, ale są sprawy, które wymagają naszej uwagi. Chodzi mi przede wszystkim o umowę z Ukrainą. Z tego, co czytałem, część produktów, w tym również bydło, mogłaby wchodzić do nas praktycznie bez żadnych kontroli. To dla mnie duże zaskoczenie i obawa, bo w takich warunkach mogą pojawić się różne choroby czy problemy weterynaryjne – skomentował Duszyński.

Apel rolnika o czujność

Przewodniczący ZZR Samoobrona zaapelował do przedstawicieli rządu o większą czujność, aby zapobiec ewentualnemu wprowadzaniu chorób i zadbanie o jakość nadzoru.

– Proszę, abyśmy bardzo dokładnie przeanalizowali, jak te zapisy mają wyglądać w praktyce, tak aby nie doprowadzić do sytuacji, w której do Polski trafiają zwierzęta czy produkty bez odpowiedniego nadzoru. Po stronie Agencji widać dobrą pracę i kontrolę, ale musimy zadbać, żeby to, co przychodzi z zewnątrz, również było odpowiednio zabezpieczone. Czy import towarów i zwierząt z Ukrainy jest kontrolowany we właściwy sposób? Powinniśmy się temu przyjrzeć – apelował Duszyński.

GLW: „Wszystkie przesyłki zwierząt są notyfikowane”

Obawy Duszyńskiego, co do kontroli towarów i zwierząt importowanych do Polski z Ukrainy zostały niemalże natychmiast rozwiane przez obecną na spotkaniu z-ca Głównego Lekarza Weterynarii Monikę Michałowską, która odnosząc się do poruszonej przez przedstawiciela ZZR Samoobrona kwestii ruchu bezcłowego i możliwości zawleczenia w związku z tym chorób, wyjaśniła mu, jak wygląda proces kontroli.

–  Jeżeli o te kwestie chodzi, to czy jest cło, czy go nie ma, nie ma to nic do rzeczy, ponieważ wszystkie przesyłki zwierząt są notyfikowane również innymi dokumentami. Muszą być one zaopatrzone w odpowiednie świadectwa zdrowia. Są też systemy informatyczne, które funkcjonują m.in. na terenie Unii Europejskiej. Każdy powiatowy lekarz weterynarii ma informacje o takiej przesyłce zwierząt, która zmierza na teren jego właściwości, więc tutaj jeżeli akurat o tą kwestię chodzi, to takie informacje o przesyłkach zwierząt, świadectwach zdrowia, o statusie zdrowotności tych zwierząt są przekazywane. Cło nie ma tutaj nic do rzeczy, jeżeli chodzi o to ryzyko zawleczenia chorób, o które wyraził pan obawy – wyjaśniła Michałowska.

Czytaj dalej:

image
Rolniczy Szczyt u Tuska

Część rolników opuściła Szczyt Rolniczy. Dlaczego nie chcą rozmawiać z premierem?

Oprac. Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz na podst. sejm.gov.pl

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
17. grudzień 2025 13:02