Teraz to francuscy rolnicy rządzą w SHiUZ Bydgoszcz

Pod koniec czerwca w Krajowym Rejestrze Sądowym została zamieszczona informacja o tym, że zarejestrowana w Warszawie spółka Agrokultura Nowa nie jest już właścicielem udziałów bydgoskiej Stacji. Ponad 90 tys. udziałów sprzedała Genes Diffusion Polska. Tym samym ta ostatnia firma stała się największym udziałowcem SHiUZ.

Informacje o transakcji potwierdził poprzez branżowe portale internetowe zarząd Stacji.
Bydgoska SHiUZ prywatyzowana była w oparciu o „Koncepcję prywatyzacji spółek rolno-spożywczych”, która w 2010 r. została ogłoszona przez Ministerstwo Skarbu Państwa.  Założenia tej koncepcji pozornie były bardzo szczytne i szlachetne. Podczas jej realizacji kilkadziesiąt spółek branżowych, w tym 4 genetyczne i 8 hurtowych rynków rolnych, miało zostać sprzedane rolnikom oraz pracownikom. W tym gronie z racji posiadanego majątku oraz skali działalności SHiUZ Bydgoszcz była jednym z najsmakowitszych kąsków. Niestety, przygotowane przez resort skarbu przepisy spowodowały, że udziały Stacji zamiast do rolników trafiły do podmiotów zewnętrznych. Wprowadzone zabezpieczenia ograniczające na 10 lat obrót udziałami Stacji były tylko pozorne. Po kilku latach prywatyzacji największymi udziałowcami firmy zostały spółka Agrokultura Nowa oraz Genes Diffusion Polska. Agrokultura zarejestrowana była w biurze znanej kancelarii prawnej w Warszawie. Do niedawna dysponowała liczbą ponad 90 tys. udziałów (cały kapitał SHiUZ liczy ponad 360 tys. udziałów). Genes Diffusion Polska posiadał 36 tys. udziałów.

Francuzi również pożyczyli pracownikom i niektórym rolnikom kilka milionów złotych na zakup udziałów i sprawują realną kontrolę nad spółką Bio-Sem, która zrzesza posiadających udziały pracowników Stacji.

SHiUZ podała, że polscy producenci rolni mają 17,29% udziałów Stacji, inseminatorzy 1,37%, pracownicy 33,55%, związki producentów rolnych 0,77%, Skarb Państwa 9,87%, a Genes Diffusion Polska 37,14%.

O prywatyzacji SHiUZ piszemy od prawie trzech lat. Jak do tej pory wiele wskazuje na to, że pieniądze pożyczane przez Francuzów na zakup udziałów są zabezpieczone prawem do ich przejęcia przez zagraniczny podmiot. Pewne jest, że mimo upływu lat przynajmniej część pożyczek nie jest spłacana. Wynika to między innymi z analizy zeznań majątkowych kilku samorządowców, którzy skorzystali z pożyczek na zakup udziałów.

Polscy rolnicy są więc dziś mniejszościowym właścicielem bydgoskiej SHiUZ. Decydujący głos należy do francuskiej Genes Diffusion. O kulisach i kolejnych wydarzeń związanych z prywatyzacją Stacji napiszemy w kolejnym wydaniu „Tygodnika Poradnika Rolniczego”.

Tomasz Ślęzak