StoryEditorDemografia

Tylko 10% rolników żyje wyłącznie z rolnictwa

26.07.2022., 09:07h
Rolnictwo to trudny kawałek chleba, a najnowsze badania są tego dowodem. Tylko 10 procent z nich utrzymuje się wyłącznie z prowadzenia działalności rolniczej. To pokazuje, jak ten segment rynku jest niedofinansowany.

Przemiany ludnościowe na wsi i w mieście, w tym dotyczące przyrostu naturalnego, upodabniają się

Zarówno na wsi, jak i w mieście liczba urodzeń spada, a liczba zgonów wzrasta. Między 2019 a 2021 rokiem średnia długość życia zmniejszyła się zarówno na wsi, jak i w mieście. Dotyczy to zwłaszcza mężczyzn, którzy na wsi żyją o rok krócej niż w mieście. Mężczyzn, niestety, również na wsi, przeżywają znacznie kobiety. Na wsi żyją one przeciętnie dłużej o 8 lat i 5 miesięcy od mężczyzn. W 2019 roku mieszkanki wsi żyły średnio 81,8 roku, a w 2020 – 80,6 roku, a męska płeć odpowiednio: 73,4 roku i 72 lata. Takie dane zaprezentowano w najnowszym „Raporcie o stanie wsi”, który od kilku lat przygotowuje Fundacja na rzecz Rozwoju Polskiego Rolnictwa.

Gdzie szukać przyczyny w spadku urodzeń?

Przyczyną spadku urodzeń zarówno w mieście, jak i na wsi jest m.in. systematyczny wzrost średniego wieku matek rodzących pierwsze dziecko. Natomiast na wsi więcej zgonów niż urodzeń zanotowano po raz pierwszy w 2015 roku, a potem w latach 2019 i 2020. Autorzy raportu nie mają jednak dobrych wieści – według nich na wsi będziemy trwale notować naturalny ubytek ludności, gdyż od 2020 roku osób w wieku poprodukcyjnym, czyli dziadków, będzie na wsi już stale więcej niż ludności w wieku przedprodukcyjnym, czyli wnuków.

COVID-19 też zasiał swoje spustoszenie

W ostatnich dwóch latach (2020–2021) na wzrost umieralności silny wpływ miała pandemia COVID-19. Nadal jednak najważniejszą przyczyną zgonów na wsi (około 40%) są choroby układu krążenia. Liczba zgonów jest mocno zróżnicowana przestrzennie. Dane zaprezentowane w publikacji wykazują, że najwięcej gmin o najwyższej wartości, przekraczającej 14 zgonów na każde 1000 mieszkańców wsi, znajduje się w południowo-wschodniej części województwa podlaskiego, we wschodniej części województwa lubelskiego oraz wzdłuż granic wojewódzkich w Polsce Centralnej,

Wyludniają się natomiast głównie gminy o tzw. popegeerowskim rodowodzie, a zaludniają głównie strefy podmiejskie.

Coraz mniejsze różnice

Z raportu wynika, iż tylko około 10% mieszkańców wsi utrzymuje się głównie lub wyłącznie z pracy w gospodarstwie rolnym. Dane te pokrywają się z wynikami ostatniego Powszechnego Spisu Rolnego. Co więcej, struktura zawodowa mieszkańców wsi i miast wyraźnie się upodabnia. Współczynnik aktywności zawodowej w obu tych grupach jest prawie identyczny i wynosi około 58%. W skali całej Polski jest nadal stosunkowo niski i nie przekracza 60%.

Raport po raz już kolejny dowodzi, iż od dłuższego czasu sposoby życia mieszkańców wsi i miast są coraz bardziej zbliżone. Podobnie korzystają oni z mediów społecznych, Internetu, wyposażenia w dobra trwałego użytku. Wyrównują się też warunki mieszkaniowe. Wprawdzie czytelnictwo książek jest wśród rolników najniższe na tle innych grup społecznych, ale, co pocieszające, książki czyta swoim dzieciom odsetek rolników równy średniej krajowej i przy tym wyższy niż w dużych i średnich miastach.

Zróżnicowanie dochodowe

Dochody gospodarstw domowych rolników (w przeliczeniu na jedną osobę w gospodarstwie domowym) są mniejsze od dochodów pozostałych grup gospodarstw domowych. Ponadto, jak wskazują autorzy raportu, zróżnicowanie dochodów na wsi jest większe niż wśród mieszkańców miast. Właściciele gospodarstw posiadających 50 ha i więcej uzyskują dochód rolniczy pięciokrotnie wyższy od dochodu z przeciętnego gospodarstwa w kraju, które ma 11 ha. Wysokie dochody mają też mieszkańcy wsi ulokowanych w pobliżu dużych miast.

Autorzy raportu nie mają wątpliwości, iż na sytuację dochodową zarówno mieszkańców wsi, jak i rolników wpłyną bardzo mocno skutki wojny w Ukrainie.

Polityka rolna tutaj nie decyduje

Jak zauważa prof. Barbara Fedyszak-Radziejowska, w społeczny obraz wsi wpisuje się od dawna Kościół i jego funkcjonowanie. Jest to instytucja o wiele silniej obecna na wsi niż w mieście. Wśród wiejskiej społeczności, zwłaszcza rolników, w mniejszym stopniu niż wśród reszty naszego społeczeństwa maleje religijność. Na wsi Kościół jest nadal znacznie bardziej wpływowy, jeśli chodzi o życie społeczne, polityczne i kulturowe, niż w miastach.

W tegorocznym raporcie dr Jerzy Bartkowski przyjrzał się też preferencjom politycznym mieszkańców wsi w latach 2020–2022. Zauważył, iż na wsi i w grupie rolników dominuje poparcie dla PiS – i to znacząco. Poparcie rolników dla PiS spadło jednak w 2022 roku poniżej średniego poziomu w kraju. Zdaniem naukowca, ze względu na pogarszającą się ekonomiczną sytuację rolnictwa, wysoką inflację i niepewne relacje Polski z Unią Europejską, ta tendencja może się utrzymać. W jego odczuciu o poparciu PiS przez mieszkańców wsi i rolników bardziej decydują inne czynniki niż efekty jej polityki rolnej. Na pewno nie bez znaczenia jest kwestia transferów socjalnych. Na tych obszarach jest bowiem więcej beneficjentów tej polityki – zarówno rodzin z dziećmi, jak też emerytów i rencistów.

Mieszkańcy wsi i rolnicy popierają demokrację jako formę rządów oraz członkostwo Polski w Unii Europejskiej. Jak zauważają autorzy raportu, w ostatnich dwóch latach pojawiły się nowe czynniki, które mogą znacznie zmienić polityczną mapę wsi. Należy do nich pandemia, wysoka inflacja, osłabienie wzrostu gospodarczego, wojna w Ukrainie, konflikty polskiego rządu z władzami UE, a także pojawienie się nowych ugrupowań politycznych: Polska 2050 Szymona Hołowni i AgroUnia Michała Kołodziejczaka.

Magdalena Szymańska
fot. arch. red.

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
14. maj 2024 10:23