StoryEditorWiadomości rolnicze

Koniec wypasu –odrobaczmy

24.11.2014., 14:11h
W tym roku warunki były bardzo sprzyjające i dopiero teraz większość stad krów mięsnych z cielętami schodzi z pastwisk. Jest to najlepszy czas na odrobaczanie zwierząt.  

Robaczyce żołądkowo-jelitowe i płucne u bydła występują przede wszystkim od trzeciego miesiąca życia, szczególnie w pierwszym sezonie pastwiskowym. Ale to wszystko zależy m.in. od warunków środowiskowych, zagęszczenia populacji i sposobu wypasu. Rolnicy, chcąc się upewnić, że zwierzęta mają pasożyty, powinni zbadać kał. Robią to ci lekarze weterynarii, którzy mają na wyposażeniu mikroskopy i zestawy do badania kału. 

Zwierzęta zarażają się robakami poprzez połknięcie larw, które są na pastwiskach. Jeśli łąki nie są oczyszczane z kału, a przerwa między wypasami jest krótka, to wówczas następuje zarażenie. Przyjmuje się, że od wydalenia jaja, które jest zdolne do przeobrażenia, przy dobrych warunkach klimatycznych, czyli kiedy jest wilgotno i ciepło, do zakażenia mija czas około 21 dni. Niestety, nie da się w 100% wyeliminować jaj pasożytów. Lepiej ażeby krowy, które mają większą odporność, zjadały larwy, dzięki temu młode osobniki będą miały mniejszy kontakt z tymi robakami. Lepiej też, możliwie jak najwcześniej, młode bydło przyzwyczajać do pasożytów. Dzięki temu nabiorą naturalnej odporności. Dobrym rozwiązaniem zapobiegającym zakażeniom jest kwaterowanie łąk.

Bydło, które jest nosicielem pasożytów, ma mniejszy apetyt. Takim charakterystycznym objawem jest też nastroszona sierść, częściowe wyniszczenie organizmu, suchy męczący kaszel w przypadku robaków płucnych oraz niższa wydajność mleczna (9–13% na rok) i opasowa (spadek przyrostu mięsa od 14–50 kilogramów na rok). A wtedy wiadomo, że rolnik traci pieniądze. U bydła w ostrej postaci choroby występuje również silna biegunka i szybki spadek masy ciała. Kolor kału jest zielony. Nie jest on typowy jak przy dolegliwościach trawiennych. Jeśli rolnikowi nie uda się zapobiec wystąpieniu pasożytów u bydła, powinien sięgnąć po leki. Niestety, nie ma zbyt dużego wyboru, jeśli chodzi o preparaty dla bydła mlecznego. A to dlatego, że w tym przypadku należy przestrzegać karencji na mleko lub leki nie są dopuszczone dla zwierząt, od których pozyskuję się mleko spożywcze. Lepiej jest w przypadku bydła mięsnego. Najpopularniejszymi środkami są te, którymi polewa się grzbiet krów. Nie wolno tych preparatów stosować po 15 stycznia. W Polsce zakaz używania tych preparatów jest w okresie od 15 stycznia do 15 kwietnia. Chodzi tu o pasożyta – gza bydlęcego – który w tym czasie znajduje się najczęściej w kanale kręgowym. Jeśli poda się lek, który ma zwalczać larwy pasożytów, to może dojść do porażenia rdzenia kręgowego, paraliżu, a nawet śmierci zwierzęcia. Preparaty najlepiej zastosować najpóźniej do końca grudnia. W przypadku bydła mięsnego i opasowego, leki można stosować w formie iniekcji. Tu nie ma okresu karencji na mleko, ale jest karencja na tkanki jadalne. Użycie tych leków daje niemal 100% skuteczności leczenia.

Andrzej Rutkowski

 
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
26. kwiecień 2024 06:40