StoryEditorŻywienie krów

Lucerna najlepsza w mieszance

18.04.2016., 14:04h
Bilans dawki pokarmowej dla bydła mlecznego opiera się na dwóch głównych filarach – białku i energii. Oczywiście, największe kłopoty sprawia hodowcom pokrycie potrzeb energetycznych krów, ale za to zdecydowanie droższe jest pokrycie potrzeb białkowych. Planując więc bazę paszową gospodarstwa nie zapominajmy o lucernie.
Produkcja paszy z jednego hektara lucerny uprawianej w czystym siewie porównywalna jest często z wartością 5 ton poekstrakcyjnej śruty rzepakowej. To mówi samo za siebie.

Lucernę  po prostu opłaca się uprawiać. Połączenie lucerny w mieszance z trawami daje jednak większe możliwości i korzyści niż uprawa w monokulturze. Lucerna produkuje białko, a trawy w takiej mieszance są przede wszystkim źródłem węglowodanów. Mieszanki lucerny z trawami to pasza, która posiada mniejszą zawartość białka, za to większą zawartość cukrów rozpuszczalnych i włókna. Sama kiszonka z kukurydzy nie zapewni w diecie krów właściwej struktury fizycznej, dlatego lucerna z dodatkiem traw jest doskonałym dodatkiem poprawiającym strukturalność dawki pokarmowej. Udział lucerny i różnych gatunków traw w dawce sprawia, że krowy lepiej się ślinią, a więc efektywniej przeżuwają.
 

Z jednego hektara uprawy lucerny w czystym siewie możemy zebrać od 8 do 10 ton suchej masy plonu. Zawartość białka ogólnego w mieszankach traw z lucerną, w zależności od jej udziału, może mieścić się od 12 do 24% w kg suchej masy pozyskiwanej paszy. Białko z mieszanek charakteryzuje się wolniejszym rozkładem w żwaczu, co zwiększa ilość białka przepływającego do jelita cienkiego. Trzeba jednak pamiętać, że lucerna posiada również cechy, które sprawiają, że sama nie powinna być skarmiana do woli, w ilościach nieograniczonych. Przede wszystkim posiada białko ulegające bardzo szybko rozkładowi w żwaczu, co znacznie utrudnia pokrycie potrzeb na białko trawione w jelicie cienkim. Ponadto, zawiera stosunkowo wysoką zawartość potasu (2,8 do 3,2% s.m.), co ogranicza jej skarmianie w okresie zasuszenia, szczególnie w ostatnich trzech tygodniach. Nadmiar potasu jest bowiem przyczyną zalegania poporodowego.

Beata Dąbrowska

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
26. kwiecień 2024 08:37