StoryEditorWiadomości rolnicze

Umowa rozwiązana, pola zapuszczone, urzędnicy idą w zaparte

02.07.2020., 16:07h
Sylwester Buczek z Jasieńca w gminie Trzciel nie może przeboleć, że grunty, które były w posiadaniu jego rodziny od ponad 60 lat i z którymi graniczy jego gospodarstwo, dzierżawi od Skarbu Państw osoba, która je zaniedbuje. Z użytkowaniem w dobrej kulturze rolnej nie ma też nic wspólnego gospodarowanie działką, którą ta osoba kupiła od KOWR i która przylega do dzierżawionych gruntów.

Sporna ziemia należała kiedyś do dziadków pana Sylwestra. Po śmierci męża babcia zdała w 1978 roku gospodarstwo na rzecz Skarbu Państwa w zamian za emeryturę. Do siedliska należały też grunty po kuzynie Józefa Buczka (ojca pana Sylwestra). Ziemie te po śmierci wuja senior Buczek kupił od ciotki, natomiast ziemię po mamie wydzierżawił. Najpierw gruntami gospodarowała gmina, potem Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa, która następnie zmieniła nazwę na Agencja Nieruchomości Rolnych, a niedawno na Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.

Ziemię po mamie Józefa oraz dzierżawę gruntów po wujostwie (niecałe 7 ha) przejął w 1997 roku pan Sylwester.

Kupił, pomimo że nie używał
Jedną z dzierżawionych wcześniej przez pana Sylwestra działek wydzierżawiono w 2002 roku obcej osobie.

– Dzierżawa najpierw trwała 10 lat, potem umowę przedłużono, robiąc zdjęcia z mojej części dzierżawy, bo ja miałem obok około 4 ha. Moje grunty były zadbane, a na gruntach dzierżawcy rosły olchy. W 2012 roku dokonano podziału geodezyjnego tej działki. Dzierżawa trwała jeszcze 3 lata, grunty nadal były zaniedbane. Mimo to sprzedano grunt byłemu dzi...

Pozostało 85% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
26. kwiecień 2024 05:08