Gruszka miłosna, psianka, a nawet jajko krzewiaste! Kto by pomyślał, że to wszystko to różne nazwy poczciwego bakłażana, zwanego też zresztą, z francuska, oberżyną. To oprawione w aksamitną skórę, ale cokolwiek mdłe warzywo rozwinie przed wami wachlarz smaków, jeśli odpowiednio je przygotujecie. Pamiętajcie, że bakłażana trzeba lekko „spocić”, by stracił gorycz. A potem hulaj dusza ze smakami!