Z niepokojem i zniesmaczeniem odebraliśmy informację o dezawuowaniu przez Pana roli i znaczenia Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich oraz jego wpływu na kształt polskiego spółdzielczego sektora mleczarskiego. Mając na względzie fakt, że w wyniku między innymi Pana zarządzania, Spółdzielnia Mleczarska ROTR w Rypinie jest w stanie upadłości, to wszelkie próby pouczania kogokolwiek z Pana strony są zwykłą kpiną i bezczelnością. Radzimy, aby skupił się Pan na tym, jak uregulować ogromne zobowiązania wobec rolników i innych firm. Ponadto zadajemy pytanie, jak się czuje Pan moralnie i jak może spojrzeć Pan w oczy rolnikom właścicielom, których naraziliście na ogromne straty i upokorzenia?