StoryEditorWiadomości rolnicze

Hf na pastwisku – czemu nie

28.05.2020., 16:05h
Zarówno jałówki, jak i krowy dojne Konrad Krupiński wypasa już od początku maja do późnej jesieni. W zasadzie termin zakończenia sezonu pastwiskowego zależy od warunków pogodowych. Wypasowi sprzyjają rozległe pagórkowate pastwiska położone tuż przy siedlisku, co jest charakterystyczną cechą terenu Warmii i Mazur.

– Mając takie warunki, grzechem byłoby nie skorzystać z wypasania bydła będącego najtańszą formą żywienia i wcale nie jest prawdą, że wysokowydajne hf-y nie nadają się do wypasu. Oczywiście muszą być to pastwiska zadbane, a więc przesiewane co najmniej co 4 lata, aby utrzymywały się na nich cenne gatunki, w tym rośliny motylkowe – oznajmił Konrad Krupiński.

Początek maja deszczowy
Młoda zielonka, jaką pobiera bydło z pastwisk dostarcza dużo białka, które rolnik bilansuje z energią poprzez dokarmianie w oborze. Tam krowy otrzymują kiszonkę z kukurydzy, suszone wysłodki buraczane oraz mieszankę treściwą powstającą w gospodarstwie na bazie własnych zbóż i komponentów z zakupu m.in. takich jak śruta sojowa i śruta rzepakowa.

Suchy marzec i kwiecień spędzały sen z powiek młodemu rolnikowi, obawiał się zwłaszcza o stan użytków zielonych, że nie będzie miał gdzie wypasać bydła. Na szczęście póki co sytuację uratowała deszczowa pierwsza połowa maja. W noc poprzedzającą naszą wizytę w gospodarstwie spadło 30 l wody na m2, co wręcz utrudniało chodzenie po pastwiskach, na których stała woda.

...

Pozostało 76% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
13. grudzień 2024 01:02