Gospodarstw nastawionych
na produkcję trzody chlewnej
w naszym kraju systematycznie
ubywa. Dwaj bracia z gminy
Drzycim, prowadzący wraz
ze swoimi rodzinami oddzielne
gospodarstwa, pokazują,
że opłacalna produkcja tuczników
jest możliwa. Są jednocześnie
w stanie inwestować
w nowe maszyny. Pełnymi
garściami czerpią z możliwości
rozwoju, jakie dają fundusze
unijne.