StoryEditorWiadomości rolnicze

JÓZEF IGNACY KRASZEWSKI Sprawa kryminalna (odc. 50.)

07.10.2020., 16:10h
Pięćdziesiąty odcinek powieści sensacyjnej Józefa Ignacego Kraszewskiego „Sprawa kryminalna”.

Nie było wyjścia i sposobu rozwiązania postawionego dylematu... Jemu samemu było to nie na rękę, bo mu się i wyjeżdżać nie bardzo chciało, i mniej jeszcze zrywać z siostrą.

Służący otworzył drzwi i odezwał się spokojnym głosem:

– Pani prosi do stołu!

Stary się odwrócił.

– Bardzo dziękuję, na obiad nie przyjdę.

Drzwi się zamknęły. Po małym przestanku ojciec Serafin zapytał:

– Czy jegomość dziś suszy?

– Daj ty mi pokój ze swemi żartami! – ofuknął go prezes...

Sługa powtórnie otworzył drzwi.

– Pani pyta, w którym pokoju nakryć dla pana prezesa i ojca Serafina.

– W pierwszym – podchwycił ksiądz...

Prezes zmilczał... Obiad wkrótce podano na dwie osoby w pierwszym pokoju. Zasiadł do niego stary, dąsając się i zrazu serwetę na talerzu położył, jakby nic jeść nie miał, ale zupa mu zapachniała, a słabość zawsze czuł do dobrej polewki. Ręką wskazał, aby mu jej dano. Jadł potem cały obiad w milczeniu, w pół obiadu kieliszek wina sobie i ojcu Serafinowi nalał, po wychyleniu go – drugi. Ale milczał ciągle uparcie i wzdychał...

Już było po pieczystem, gdy jakby mimowolnie wyrwało mu się pytanie.

–...

Pozostało 87% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
14. maj 2024 23:44