Monika i Sławomir Durst ciężko pracując na roli i w zagrodzie, chcieli dokonać zmiany w celu lepszej przyszłości dla swojej rodziny. Najwięcej czasu poświęcali na dój krów, dlatego zdecydowali się na zakup robota udojowego Lely Astronaut A4. Przez pierwszy rok byli bardzo zadowoleni z jego pracy, wręcz zachwyceni. Wolne wieczory oraz brak konieczności zrywania się o świcie, to coś czego wcześniej nie zaznali. Jednak, jak przyznają, wszystko się zmieniło i czar prysł jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki po roku użytkowania urządzenia.