Marzyła o córce. Kiedy się dowiedziała, że to będzie dziewczynka,
pomyślała: „Będę z nią jeździć na zakupy, do kina, na koncerty
rockowe, do opery, gadać sobie wieczorami”. Los przyniósł
jej dziecko mieszkające w świecie, do którego trzeba wchodzić
specjalnymi furtkami. Dziś te furtki otwierają się z obu stron.(...)