Nawet jeśli nie uzyskuje się dofinansowania na rozwój produkcji świń, nie można zaniechać inwestycji w chlewnie. Dobre warunki utrzymania i najlepsza genetyka dadzą wyniki gwarantujące opłacalność chowu. Przekonał się o tym Jakub Napierała ze Szczepankowa w gminie Ostroróg, który jest producentem loszek, knurków i prosiąt.