– Atutem selekcji genomowej jest bardzo szybki postęp hodowlany, a dostęp do tej metody jest bezproblemowy i koszty z roku na rok maleją. Dokonując oceny genomowej hodowca ma możliwość uzyskania danych istotnych z hodowlanego punktu widzenia, informujących m.in. o defektach genetycznych, umaszczeniu, bezrożności. Ponadto wykluczamy pokrewieństwo genetyczne – mówi młody hodowca, dodając, iż pod aspektami cech dziedzicznych i żywienia krów kryje się sekret zapewniający wysoką wydajność i długowieczność. – Zwracamy uwagę, aby potomstwo miało prawidłowy rozstaw strzyków, dobrą budowę racic, odpowiedni stosunek tłuszczu do białka i zawartość kazeiny w mleku.
W rozrodzie zwierząt hodowcy stosują synchronizację rui, która – jak twierdzą – jest bardzo pomocnym narzędziem służącym poprawie wskaźników rozrodu.
– Przy odpowiednich warunkach utrzymania i dobrym statusie zdrowotnym krów i jałówek, hormonalna stymulacja stanowi cenną metodę, dzięki której zwiększamy procent zacielonych krów, skracamy okres międzywycieleniowy i zwiększamy opłacalność – mówi Damian...