Jest to bardzo kosztowna choroba wirusowa znacznie redukująca
plon i polaryzację cukru w korzeniach. Kiedyś nie było na
nią lekarstwa. Dziś właściwie jedyną metodą opanowania tego
problemu jest uprawa odmian tolerancyjnych, które plonowaniem
nie ustępują odmianom bez tej cechy genetycznej. Na
rizomanię nie ma środków ochrony chemicznej, a i najlepszą
agrotechniką nie unikniemy tego problemu.(...)