Są witaminy znane wszystkim, jak celebryci. To witamina C albo, powiedzmy, nawet witamina D. Ale są też takie, które funkcjonują sobie po cichu, w cieniu, mało kto o nich pamięta i mało kto wie, jaki z nich mamy pożytek. I taka właśnie jest witamina B12. Nawet nie wiesz, że twoje codzienne przypadłości to może być jej poważny niedobór.