śląskie
– Nasze gospodarstwo powstało na bazie wykupionej w 1996 r. Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Budziskach, gdzie funkcjonowała uwięziowa obora na 110 sztuk bydła. W kolejnych latach wybudowaliśmy cielętnik, jałownik, porodówkę, a w 2015 r. nową oborę. Tempo jej budowy było imponujące ponieważ 20 marca wbijaliśmy pierwsze słupki pod oborę, a 14 listopada – w dniu moich urodzin – odbyło się oficjalne otwarcie. 4 grudnia weszły do niej pierwsze sztuki – na wstępie informuje Roman Więcierz.Nadal największa
Oborę, o wymiarach 69,5 m na 39,5 m i wysokości 11,8 m, wybudowała niemiecka firma Wolf System. Jest to budynek o drewniano-stalowej konstrukcji, w którym wydzielono 275 legowisk. Oborę przedziela korytarz paszowy o szerokości 5,4 m, została ona wyposażona m.in. w czochradła, poidła, podgarniacze obornika, wentylatory. Dój odbywa się na hali udojowej typu bok w bok 2x12.Hodowca zapytany dlaczego do doju wykorzystywana jest hala udojowa, a nie roboty udojowe odpowiedział:
– Robot „obsługuje” od 68 do 73 sztuk, musielibyśmy zatem kupić 4 urządzenia i obecnie planować zakup kolejnego. Obawialiśmy się również tego, że będziemy ...