Jan Tempczyk przez wiele lat hodował konie zimnokrwiste, ich liczebność dochodziła nawet do 20 sztuk. Jednak przed 5 laty, ze względów ekonomicznych, postanowił rozpocząć chów mamek mięsnych rasy limousine, a liczebność koni ograniczył do 6 sztuk. Nie pozbył się ich zupełnie, bo to w końcu również jego pasja i zamiłowanie.