Na naszych łamach często poruszamy temat sporządzania TMR-u lub PMR-u dla krów utrzymywanych w oborach, do których nie da się wjechać wozem paszowym. Niektórzy hodowcy uważają, że lepiej rozdać poszczególne komponenty ręcznie niż taczką rozwozić miks. Są również i tacy, którzy uważają, że lżej jest rozwieźć wymieszaną w wozie paszę wózkiem lub taczką. Do grona tego należy Katarzyna Chwedczuk z miejscowości Stare Łebki, w powiecie łosickim, która od blisko 5 lat stosuje taki system zadawania pasz.